Przedstawiciele General Dynamics (GD) i amerykańskiej filii australijskiego Austala potwierdzili, że zgodzili się zerwać porozumienie o współpracy przy budowie okrętów klasy LCS.
GD i Austal wspólnie ubiegały się o zwycięstwo w przetargu na okręty Littoral Combat Ship dla US Navy (zobacz np.: Wodowanie drugiego LCS). Australijski producent szybkich statków wycieczkowych wniósł do spółki unikalne doświadczenia w budowie trimaranów, GD zajęła się wyposażeniem okrętu w systemy walki i integracją całej jednostki, przy czym amerykański koncern występuje jako główny wykonawca dotychczasowych zleceń Pentagonu.
W ubiegłym roku amerykańska marynarka wojenna zdecydowała się jednak na zmianę pierwotnych założeń przetargu. Zamiast dopuszczania możliwości równoległej budowy obu okrętów, zdecydowano się definitywnie na wybór jednej propozycji. Dla zachowania konkurencyjności uzgodniono jednocześnie rozbicie zamówienia na kilka umów, dzięki czemu wyłonienie preferowanej konstrukcji nie musi oznaczać wyboru producenta jednostek seryjnych. Rozpoczęcie budowy każdej, kolejnej grupy LCS poprzedzi przetarg na wybór stoczni, która zaoferuje US Navy najlepsze warunki (zobacz: Tylko jeden LCS).
W związku z taką sytuacją przedstawiciele GD, która jest właścicielem kilku stoczni, oraz australijskiego Austala, która zainwestowała spore sumy w budowę własnej stoczni w Maine, zdecydowali na samodzielne startowanie w kolejnych przetargach produkcyjnych.
Uzgodniono przy tym, że Austal będzie starał się - jako główny wykonawca - o zdobycie tegorocznego zamówienia na 2 pierwsze okręty, z opcją na 8 kolejnych. Z kolei GD będzie się już samodzielnie ubiegał o wyprodukowanie 5 egz. LCS w przetargu, planowanym na 2012.
Nie oznacza to całkowitej rezygnacji ze współpracy. Oba podmioty razem dokończą budowę zamówionego już LSC 4, czyli przyszłego USS Coronado. Spółki GD, odpowiedzialne za systemy uzbrojenia, będą również występowały jako poddostawca Austala w najbliższym przetargu.