Nowy rząd Argentyny zamierza zerwać umowę z koncernem Lockheed Martin, zawartą w 1995 przez prezydenta Carlosa Menema, która oddała w ręce Amerykanów wytwórnię Fabrica Militar de Aviones (FMA) w prowincji Cordoba (dziś - LMAASA, Lockheed Martin Aircraft Argentina SA).
Władze argentyńskie sterują w kierunku odebrania fabryki Lockheed Martinowi, jej renacjonalizacji i stworzenia międzynarodowej latynoskiej korporacji lotniczej z brazylijskim Embraerem. Ma ona także wrócić do swojej pierwotnej, słynnej w Ameryce Łacińskiej, nazwy - FMA.
Bezpośrednią przyczyną niezadowolenia Buenos Aires jest brak sukcesów handlowych LMAASA i słabe zainteresowanie Lockheed Martina promocją produktów i możliwości konstrukcyjnych przejętej wytwórni argentyńskiej. LMAASA kończy obecnie produkcję 6 odrzutowców szkolono treningowych AT-63 Pampa dla wojsk lotniczych Argentyny, 4 dalsze zamierza zaoferować klientom zagranicznym, a proponuje ministerstwu obrony w Buenos Aires modernizację floty 12 obecnie eksploatowanych samolotów i ich obsługę serwisową. To wszystko w chwili, kiedy brazylijski koncern Embraer nie jest sobie w stanie poradzić z realizacją ciągle napływających zamówień.
Niska ocena efektywności LMAASA, zatrudniającej 1000 osób, spowodowała już wiele spięć amerykańskiej spółki z poprzednimi ekipami rządowymi Argentyny. W październiku 2006, pod naciskiem Buenos Aires, zmieniono status LMAASA w taki sposób, iż rząd Argentyny może wypowiedzieć umowę Lockheed Martinowi i odzyskać kontrolę państwa nad ośrodkiem lotniczym w Cordobie bez konieczności wypłaty odszkodowania Amerykanom.
Porozumienie o przejęciu zakładów wygaśnie w 2009 bez woli jego przedłużenia (pod koniec XX wieku planowano kontrakt nawet 45-letni!), ale już dziś wygląda na to, że nowy rząd Argentyny zrenacjonalizuje wytwórnię do końca 2008. I połączy jej możliwości produkcyjne z rosnącymi zamówieniami Brazylijczyków z Embraera.
Pierwszym krokiem w tym kierunku było spotkanie minister obrony Argentyny Nildy Garre z szefem Embraer International - Eduardo Munhosem de Campos 26 listopada 2007. Prasa argentyńska doniosła, że analizowano zaangażowanie fabryki w Cordobie do planu produkcji Brazylijczyków. Ale nie tylko. Mówiono o rozwoju przemysłu lotniczego Ameryki Południowej i kilku nowych planach konstrukcyjnych. Między innymi o projekcie latynoskiego samolotu transportowego przyszłości i kilku nowych maszynach wojskowych. Już wówczas, choć nieoficjalnie, posługiwano się starym logo Argentyńczyków - Fabrica Militar de Aviones, odrzucając angielski skrót LMAASA.
Śladem rozmów do zakładów Embraera wybrała się z końcem listopada nowa prezydent Argentyny - Cristina Fernandez de Kirchner. Jej rozmowy z sekretarzem do spraw planowania obronnego Brazylii - Oscarem Cuattromo wyraźnie zmierzały w kierunku budowy trwałego związku przemysłowo obronnego obu krajów.