8 grudnia 2010 na terenie Zakładów Mechaniznych Bumar-Łabędy zadebiutował publicznie demonstrator technologii bojowego wozu piechoty Polskiej Platformy Bojowej XXI wieku Anders.
Bwp to najbardziej obecnie poszukiwana przez MON, Sztab Generalny WP i Wojska Lądowe wersja przyszłościowego pojazdu, przygotowywanego przez polski przemysł zbrojeniowy dla zastąpienia przestarzałych rosyjskich BWP-1, które tworzą trzon polskich sił zmechanizowanych. Aż 7 brygad zmechanizowanych Wojsk Lądowych może zostać wyposażonych w nowy bojowy wóz piechoty, co wymagałoby wyprodukowania 500 nowych pojazdów tego rodzaju i 200 wozów wsparcia ogniowego z działem kal. 120 mm oraz kilkuset dalszych w specjalistycznych wariantach, pomocy technicznej, rozpoznania inżynieryjnego itd.
Demonstrator technologii nowego polskiego bwp rodziny Anders powstał w wyniku zdjęcia z kadłuba pojazdu bezzałogowej wieży z armatą 120 mm, którą pokazywano podczas MSPO 2010 w Kielcach (zdaniem specjalistów izraelskiego zespołu Merkavy IV - jest to jedna z najbardziej zaawansowanych konstrukcji pancernych na świecie) i połączenia go z typową 2-sobową wieżą bojową HITFIST 30 mm, montowaną w Łabędach. Jest to ta sama wieża, która stanowi podstawowe uzbrojenie kołowych transporterów opancerzonych Rosomak kompletowanych w WZM w Siemianowicach Śl. ZM Bumar-Łabędy dostarczyły już 213 takich wież dla polskich Rosomaków. Polskie HITFIST-y o masie bojowej 2850 kg mają już za sobą kilka lat doświadczeń frontowych na polu walki w Afganistanie. Ogólnie uznaje się, że zostały z powodzeniem sprawdzone w boju. Rebelianci, z którymi ściera się polski kontyngent w prowincji Ghazni, czują respekt zwłaszcza wobec zasięgu i skuteczności ognia armaty ATK Mk 44 30 mm, która zmusza ich do trzymania się na dystans. Taką siła ognią nie dysponują liniowe, amerykańskie Strykery brygad piechoty US Army.
Nie jest wykluczone, że przyszłościowe polskie bwp rodziny Anders zostałyby wyposażone w jeszcze nowocześniejszą wieżę bezzałogową - zdalnie kierowaną, uzbrojoną w działo automatyczne 30 mm oraz wyrzutnie ppk Spike.
W wyniku integracji wieży HITFIST z Łabęd z podwoziem pojazdu rodziny Anders, zaprojektowanym i skompletowanym w OBRUM w Gliwicach, powstał demonstrator bwp, którego załogę tworzy 3 żołnierzy obsługujących pojazd (dowódca i celowniczy w wieży oraz kierowca) i pełna 8-osobowa drużyna desantu piechoty zmechanizowanej. W przyszłości w przedziale desantu zmieścić się będą musieli piechurzy wyekwipowani w zestawy Tytan - Polskiego Żołnierza Przyszłości.
Już pierwsze testy mobilności wykazują, że demonstrator bwp Anders będzie mógł się poruszać jeszcze szybciej niż wóz wsparcia ogniowego z armatą 120 mm - czyli ponad 72 km/h. OBRUM w Gliwicach prowadzi prace nad doskonaleniem układu jezdnego i systemu napędowego wozu, który przypomnijmy - jest nadal pojazdem eksperymentalnym - demonstratorem technologii o zdecydowanie więcej niż obiecujących parametrach użytkowych.
Czesław Swoboda - prezes ZM Bumar-Łabędy na terenie których zaprezentowano Andersa w wariancie bwp, po raz pierwszy podsumował to wydarzenie znamienną deklaracją:
Anders w wersji Bojowego Wozu Piechoty - to nowa propozycja dla polskiej armii. Wojsko dysponuje obecnie blisko 30-letnimi BWP-1. Jesteśmy gotowi przejąć te wozy i po ich modernizacji sprzedawać je na rynkach zagranicznych. Tym samym przygotujemy miejsce dla Andersa jako nowoczesnego bwp. Wozy Anders w tej wersji mogłyby wejść do wyposażenia Sił Zbrojnych RP w dwa lata od integracji prototypu. Decyzje w tej sprawie są potrzebne już teraz, aby projekt mógł zostać zrealizowany w takiej perspektywie czasowej.
Zdjęcia: Ireneusz Roszczyk, OBRUM