Należący do US Army National Guard śmigłowiec UH-72 Lakota rozbił się u wybrzeży Puerto Rico. Zginęła co najmniej jedna osoba z 6 znajdujących się na pokładzie, a prawdopodobnie wszyscy.
Śmigłowiec UH-72 Lakota wystartował wczoraj wieczorem z San Juan w ramach realizacji misji przeciwnarkotykowej. Leciał na wysokości ok. 100 m w kierunku niedalekiej wyspy Vieques w fatalnych warunkach atmosferycznych Jego wrak został odnaleziony ok. 2 km od brzegu przez śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczy.
Na pokładzie śmigłowca znajdowało się 6 osób, w tym 3 z Puerto Rico (gwardzista i 2 prokuratorów z Ministerstwa Sprawiedliwości) i 3 członków US National Guard. Prawdopodobnie wszyscy zginęli.
Prokuratorzy mieli 43 nakazy aresztowania, które wydali po 7-miesięcznym śledztwie na dealerów narkotykowych z popularnej wśród turystów wyspy Vieques (wśród podejrzanych było nawet kilka miejscowych gospodyń domowych). Grupa zarabiała ok. 2 mln USD rocznie. Wsparcia w walce z nią udzielało 36 członków US NG.
Rozbity śmigłowiec to EADS North America UH-72A Lakota (dostosowana do wymagań amerykańskich odmiana EC-145). Był jednym z dwóch dostarczonych Army National Guard w Puerto Rico w maju 2009, a w ogóle 66. śmigłowcem tego typu dostarczonym US Army i Army National Guard (Początek dostaw UH-72A do US ANG, 2008-06-10). Bazował w San Juan Isla Grande Airport. Operował w ramach Detachment B/1-114AV Puerto Rico National Guard - komponentu US National Guard na amerykańskim terytorium w Puerto Rico.