Placówka Straży Granicznej w porcie lotniczym Kraków Balice od roku korzysta z pomocy robota pirotechnicznego Vanguard ROV. Jest to pierwsze tego typu urządzenie, stacjonujące na krakowskim lotnisku.
Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, odpowiadający za bezpieczeństwo portów lotniczych w południowej Polsce, rokrocznie muszą podejmować kilkanaście interwencji, w celu neutralizacji potencjalnie niebezpiecznych ładunków.
Od roku baliccy pirotechnicy z Zespołu Interwencji Specjalnych dysponują własnym robotem Vanguard ROV. Urządzenie wykorzystano kilka razy do bezpiecznego podjęcia i przetransportowania podejrzanych pakunków, pozostawionych na terenie krakowskiego lotniska. Wszystkie interwencje miały miejsce na terenie terminalu lotniczego, ROV nie operował jeszcze na pokładzie samolotu.
Tymczasem robot, dzięki stosunkowo małym rozmiarom, ma możliwość operować także w ciasnych pomieszczeniach, przestrzeniach miedzy pojazdami, na pokładach statków powietrznych, w autobusach oraz pociągach. Potrafi pokonać przeszkody o wysokości do 0,2 m. Może również poruszać się po schodach, o nachyleniu do 45º. Integralne ramię, o długości 2,27 m wyposażono w chwytak o udźwigu do 18,2 kg.
Vanguard ROV jest sterowany bezprzewodowo. Zasięg kodowanej konsoli sterującej wynosi 1000 m. Operator steruje urządzeniem, posiłkując się obrazem z 4 kamer (również w podczerwieni) oraz dźwiękiem przesyłanych bezprzewodowo. Robot przystosowany jest do działań w sytuacjach zagrożeń chemicznych, biologicznych, nuklearnych i promieniotwórczych oraz w trudnych warunkach atmosferycznych (mróz, upały, opady).