Wczorajszy Daily Telegraph poinformował, że rząd rozpatruje możliwości zaoszczędzenia dodatkowego 1,6 mld GBP, m.in. przez szybsze wycofanie 74 samolotów Tornado.
Przedstawione w październiku ubiegłego roku plany redukcji brytyjskich wydatków wojskowych zakładały zmniejszenie budżetu resortu obrony średnio o prawie 8% w ciągu najbliższych 5 lat. Zdecydowano m.in. o wycofaniu samolotów Harrier, jedynego lotniskowca, a także o ograniczeniu liczebności sił zbrojnych i grupy pracowników cywilnych, jak również likwidacji baz w Niemczech (zobacz: Drastyczne redukcje Londynu, Jeszcze o redukcjach Londynu).
Według wczorajszego Daily Telegraph, resort obrony musi jednak znaleźć dodatkowe 1,6 mld GBP w budżecie na 2011/2012, który rozpocznie się 1 marca. Powodem są błędy w niedawnym obliczeniu oszczędności na okres do 2015.
Według gazety powoduje to, że prawdopodobnym będzie zmniejszenie liczby wykorzystywanych operacyjnie samolotów rodziny Tornado, z obecnych 134 do jedynie 60 egz. Powinno to pozwolić na zaoszczędzenie 300 mln GBP. Możliwym będzie nawet całkowita rezygnacja z zakupu ciężkich śmigłowców Chinook dla kontyngentu afgańskiego, co przełożyłoby się na nieodebranie 12 maszyn. Do tej pory zakup ten traktowano jednak priorytetowo.
Przedstawiciele resortu obrony poinformowali, że mogą ograniczyć lub zrezygnować z któregoś z 34 przedsięwzięć zakupowych, przewidzianych na przyszły rok. Zamierzają również rozpatrzyć zmniejszenie wydatków osobowych i związanych z bieżącym funkcjonowaniem sił zbrojnych, w tym sum przeznaczanych na paliwa i wydatki inwestycyjne.