Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Amerykanie nad Libią

Lotnictwo wojskowe, Strategia i polityka, 14 kwietnia 2011

Amerykańskie samoloty bojowe nadal realizują misje nad Libią. Przeprowadziły również 3 ataki na stanowiska obrony przeciwlotniczej od 4 kwietnia, kiedy NATO przejęło dowodzenie nad operacją.


Amerykańskie F-16, działające przeciwko Libii, w bazie Aviano / Zdjęcie: USAF

Oświadczenie wydał rzecznik prasowy departamentu obrony, płk Dave Lapman. Przeczy to informacjom o wycofaniu się USA z udziału w misjach bojowych nad Libią po 4 kwietnia, kiedy dowodzenie przejęły struktury NATO. Od tej daty operacje bojowe miały realizować wyłącznie samoloty państw europejskich oraz Kataru. Amerykanie zadeklarowali wtedy skupienie się na zadaniach wsparcia i zaopatrzenia.

Okazało się jednak, że 4,6 i 7 kwietnia F-16 zaatakowały rządowe stacje radiolokacyjne i stanowiska obrony przeciwlotniczej. Amerykańskie samoloty odbyły również od czasu przejęcia dowodzenia przez NATO 97 lotów bojowych, mających na celu zakłócanie pracy systemu obrony przeciwlotniczej.

Płk Lapman ujawnił, że Amerykanie pozostawili w bazie Aviano 5 myśliwców F-16 i 6 samolotów walki radioelektronicznej EA-18G Growler, z przeznaczeniem do wykonywania misji nad Libią, na rzecz sił NATO.

Faktem jest jednak, że samoloty USA wykonują przede wszystkim zapowiedziane misje wsparcia. Od 1 kwietnia Amerykanie odpowiadali za 77% lotów samolotów tankujących i 27% misji rozpoznawczo-wywiadowczych. Realizuje je 22 egz. KC-135, morski P-3C Orion, dwa samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-3, dwa samoloty łączności EC-130, para rozpoznawczych RC-135, maszyna rozpoznania radioelektronicznego EP-3E, rozpoznawcze U-2 i E-8 oraz bsl-e: para MQ-1 Predatorów i jeden Global Hawk.

Amerykanie nie uczestniczą w trwających od trzech dni intensywnych atakach lotniczych na pojazdy pancerne i stanowiska artylerii sił rządowych w rejonie Adżadabija-Bujarka oraz Misraty (już w weekend piloci NATO raportowali zniszczenie 61 pojazdów pancernych i systemów przeciwlotniczych).

Dzisiaj pojawiły się również kolejne doniesienia o dostawach uzbrojenia dla rebeliantów Wiceminister spraw zagranicznych rządu w Trypolisie, Chaled Kaim oświadczył, że zbrojna opozycja otrzymała od Kataru wyrzutnie i pociski przeciwpancerne Milan. 20 instruktorów z tego kraju ma również szkolić 700 rebeliantów w Bengazi.

Pierwsze informacje na ten temat pochodziły od jednego z bojowników, a zostały upublicznione przez Al-Jazeerę. Dotyczyły dostaw pocisków dla wyrzutni BM-21 oraz szkolenia rebeliantów przez instruktorów z Egiptu i USA (zobacz: Dostawy broni dla Libii?). Dodajmy, że kilka dni temu gen. Abdul Fatah Younis, najwyższy rangą dowódca sił opozycji, potwierdził oficjalnie fakt otrzymywania broni zza granicy. Odmówił jednak podania szczegółów.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.