Korea płd. planuje zakup 2 samolotów rozpoznania elektronicznego na bazie francuskich, dyspozycyjnych Dassault Falcon 2000. Miałyby one zostać dostarczone do 2017.
Koreańska DAPA (Defence Acquisition Programme Administration) planuje wymianę floty samolotów rozpoznania elektronicznego (ELINT/SIGINT). Jej podstawę stanowią obecnie amerykańskie Raytheon RC-800 na bazie Hawkera 800, dostarczone w 2000. Miałyby je zastąpić odpowiednio wyposażone francuskie, odrzutowe Falcony 2000.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie to kolejny krok w kierunku wyzwalania się Korei Płd. z podległości wobec USA. Niedawno DAPA ogłosiła, że rezygnuje z zakupu samolotów rozpoznania strategicznego Global Hawk (Korea Pd. rezygnuje z Global Hawków, 2011-12-03). Amerykanie oskarżyli wówczas Koreańczyków o kradzieże technologii. Tymczasem Korea Płd, która kupuje amerykańską broń za ogromne kwoty i rozwija niektóre systemy wspólnie z USA, nie może swobodnie wykorzystywać efektów tych prac. Tak jest m.in. w wypadku samolotu szkolno-bojowego T-50, którego swobodny rozwój jest blokowany przez USA w obawie przed zagrożeniem pozycji rynkowej leciwych myśliwców F-16 (Amerykanie blokują rozwój T-50, 2009-01-16).
Dyspozycyjny Falcon 2000 ma znacznie większy zasięg i długotrwałość lotu niż RC-800. Może też zabrać na pokład znacznie więcej wyposażenia. Co ważne, Francuzi nie ograniczają dostępu do nowoczesnych technologii tak restrykcyjnie jak Amerykanie. Przystosowane do koreańskich wymagań Falcony 2000 mogłyby być dostarczone już w 2015, a najpóźniej w 2017.
Źródła w rządzie koreańskim ujawniły plany zakupu nowoczesnych samolotów rozpoznania radioelektronicznego w odpowiedzi na krytykę wywołaną zaskoczeniem, jakim była śmierć dyktatora północnokoreańskiego, Kim Dzong-Ila. O jego śmierci na zawał serca władze Korei Płd. dowiedziały się dopiero z oficjalnego komunikatu ogłoszonego w telewizji KRL-D, kilka dni po fakcie.