Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Powinny nadal latać

Lotnictwo cywilne, 22 kwietnia 2012

Amerykańskie organizacje lotnicze występują przeciwko poprawce do projektu przyszłorocznego budżetu Pentagonu, która może zabronić USAF przekazywania samolotów w ręce prywatnych kolekcjonerów.

Jeden z odrestaurowanych, ex-wojskowych samolotów USAF, B-17 Aluminum Overcast. Należy on do Experimental Aircraft Association, stowarzyszenia pasjonatów lotnictwa, którzy udostępniają w muzeach, zarówno na wystawach statycznych, jak i w czasie pokazów w locie, ok. 200 zabytkowych statków latających / Zdjęcie: EAA

Poprawka została zgłoszona przez republikańskiego kongresmana Michaela Turnera. Zakłada ona, by amerykańskie wojska lotnicze nie sprzedawały lub nie wypożyczały samolotów wojskowych w ręce prywatnych właścicieli, chyba, że ich przeznaczeniem jest umieszczenie w muzeach, jako element wystawy statycznej. Zakaz ma dotyczyć odrzutowców, wyprodukowanych po 1947.

Według parlamentarzysty, celem poprawki jest uniknięcie sytuacji, w której w ręce pasjonatów lotnictwa dostawałyby się samoloty, dla których nie ma zapewnionego serwisowania ani odpowiedniego szkolenia pilotów. To z kolei doprowadza do pogorszenia standardów bezpieczeństwa.

Przedstawiciele społecznych organizacji lotniczych stanowczo protestują przeciwko projektowi poprawki. Wskazują, że USAF i tak od lat nie sprzedaje, a jedynie wypożycza wycofywane samoloty. Najbardziej istotne jest jednak to, że wyłącznie prywatni użytkownicy są w stanie utrzymać w stanie zdatnym do lotów wiekowe maszyny, często będące symbolami amerykańskiego lotnictwa wojskowego. Instytucje wojskowe także nie posiadają odpowiednich pakietów części zamiennych dla wycofanych samolotów. Co więcej, nie są powołane do ich utrzymywania w dobrym stanie technicznym i prezentowania na cywilnych pokazach lotniczych...

Przeciwnicy poprawki nie zgadzają się w przesłankami senatora Turnera. Wiele opinii czytelników do artykułów poświęconych problemowi wskazuje, że traktują oni inicjatywę parlamentarzysty jako kolejny przejaw ograniczania wolności obywatelskich w USA. Należy przy tym zwrócić uwagę, że w kraju tym dopuszczone jest np. samodzielne budowanie utralekkich statków powietrznych, bez żadnego nadzoru instytucji państwowych, przy czym właściciel-pilot bierze na siebie wszelkie konsekwencje, w tym wynikające z ewentualnych wypadków.

Za Atlantykiem incydenty a nawet katastrofy z udziałem starych samolotów wojskowych, nie należą do rzadkości (zobacz np.: Katastrofa L-29: pierwszy ukarany, Spalony po lądowaniu). Jednak w żadnym z tych przypadków nie podważano prawa do lotów wiekowych maszyn, eksploatowanych w warunkach odbiegających od standardów, zapewnianych przez wojsko.

Organizacje lotnicze wezwały do bezpośredniego zwracania się do senatora Turnera, ze sprzeciwem wobec poprawki, zapowiedziały także wykorzystanie zaprzyjaźnionych parlamentarzystów dla jej odrzucenia. W odpowiedzi na tę akcję, Michael Turner zapowiedział bezpośrednie rozmowy z zainteresowanymi, które miałyby na celu znalezienie odpowiadającego wszystkim rozwiązania, uwzględniającego jednak zagadnienia bezpieczeństwa.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.