Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Kosztowne przeobrażenie w Glowlery

Lotnictwo wojskowe, 24 maja 2012

We wniosku eksportowym, dotyczącym przebudowy 12 australijskich F/A-18F do wariantu EA-18G, określono wartość zlecenia na 1,7 mld USD. Wcześniej planowano, że będzie to 300 mln USD.

Przylot kolejnej partii Super Hornetów do Australii. Zdjęcie wykonano w 2010. Boeing realizował ich dostawy zgodnie w przyjętym preliminarzem i w umówionych wcześniej terminach / Zdjęcie: MO Australii

Australia była jednym z pierwszych krajów świata, który deklarował wolę zakupu amerykańskich myśliwców 5. generacji, w tym ok. 100 F-35 Lightningów II. Miały one w pierwszej kolejności zastąpić F-111, a później nieco młodsze F/A-18A/B, które weszły do służby w latach 1980.

Ze względu na opóźnienie programu JSF, dostawy F-35 przesunięto o kilka lat (obecnie zakłada się, że pierwsze zostaną przekazane odbiorcy w 2014 i będą wykorzystywane do szkolenia na terenie USA). Tymczasem zbliżał się okres wycofania F-111. By je zastąpić, zdecydowano się na zakup 24 F/A-18F. Już w momencie podpisywania kontraktu w 2007, traktowano je jednak jako wymuszone okolicznościami, przejściowe rozwiązanie i zapisano opcję, dotyczącą późniejszej przebudowy połowy z nich na samoloty walki radioelektronicznej EA-18G Growler, w wariancie wykorzystywanym przez lotnictwo US Navy (zobacz: Prezentacja australijskiego F/A-18F).

Według wówczas publikowanych informacji, program ten miał pochłonąć ok. 300 mln USD. Tymczasem w skierowanych ostatnio do Kongresu USA dokumentach, niezbędnych do uzyskania zgody na transakcję eksportową, określono maksymalną wartość tego przedsięwzięcia aż na 1,7 mld USD.

Oprócz modernizacji płatowców zakłada ono bowiem dostawy 34 zasobników AN/ALQ-99F(V), przeznaczonych do zakłócania pracy stacji radiolokacyjnych, w tym z antenami ze skanowaniem fazowym, 22 zestawów CN-1717/A, które pozwalają na kontynuowanie wymiany danych w czasie emisji sygnałów zakłócających, tyluż terminali odbiorczych R-2674 JTTR, 30 wyrzutni LAU-118 dla pocisków antyradarowych HARM i AARGM oraz sterujące wyrzutniami komputery. Dodatkowo Amerykanie chcą także sprzedać bogaty zestaw części zamiennych, pakiety szkolenia i serwisowania.

Podobnie jak w przypadku innych zleceń eksportowych, w dokumentach dla Kongresu USA zawierane są wszystkie potencjalne opcje kontraktu. Ostatecznie wynegocjowane kwoty są z reguły mniejsze, jednak w tym przypadku kilkukrotne przekroczenie wartości podawanej wcześniej przez australijski resort obrony, może świadczyć o znacznym niedoszacowaniu preliminarza programu.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.