Linie Air India odmówiły odbioru opóźnionych o blisko 4 lata samolotów pasażerskich Boeing 787 przed wypłaceniem przez amerykański koncern kar umownych. Mogą one sięgnąć 800 mln USD.
Ogłoszenie decyzji Air India poprzedziły analizy i dyskusje z przedstawicielami rządu, w tym ministerstwa lotnictwa. Pierwszy Dreamliner miał trafić do Indii na początku czerwca. Pierwotny termin jego dostarczenia, wynikający z umowy, był wyznaczony na wrzesień 2008. Indie zamówiły 27 Boeingów 787 w 2005.
Minister lotnictwa Indii Ajit Singh potwierdził, że Air India nie przyjmą dostawy Dreamlinerów dopóki nie wynegocjują z producentem wysokości kar umownych za opóźnienia. W 2010 szacowano, że odszkodowania mogą sięgnąć miliarda dolarów. Boeing oferował wówczas tytułem kar 143 mln USD (Dreamliner - opóźnienia i kary, 2010-08-13).Teraz media spekulują, że możliwa wartość kar wyliczonych Boeingowi na podstawie umowy może sięgnąć 800 mln USD. Nieoficjalnie indyjskie media twierdzą, że Boeing zgadza się na wypłacenie połowy tej kwoty.Pierwszy Dreamliner dla Air India został oblatany w Południowej Karolinie (zdjęcie: Boeing) ponad tydzień temu, po czym poleciał do Teksasu, gdzie został pomalowany w barwy indyjskiego przewoźnika. Teraz wrócił do North Charleston, gdzie odbywa ostatnie testy.
Air India przeżywają ostatnio kryzys spowodowany strajkiem pilotów. 101 z nich zostało wyrzuconych z pracy za podjęcie strajku. Większość z nich przyszła do Air India z Indian Airlines po połączeniu obu przewoźników w 2007. Nie zostali oni objęci programem przeszkalania na Dreamlinery. Z powodu strajku i ograniczenia liczby pilotów Air India ograniczyły liczbę przelotów międzynarodowych z 45 do 38 dziennie. Nie są realizowane m.in. przewozy do Szanghaju, Seulu, Hong Kongu i Japonii. W ubiegłym miesiącu rząd indyjski zatwierdził pomoc finansową dla Air India w wysokości 5,8 mld USD. Część tych pieniędzy ma zostać przeznaczona na opłacenie dostaw Dreamlinerów.
Polski przewoźnik - PLL LOT, który zamówił 8 Dreamlinerów z początkiem dostaw w 2008, jeszcze przed Olimpiadą w Pekinie, nic nie wspomina o żądaniu kar umownych od Boeinga za 4-letnie opóźnienie (Prototyp Dreamlinera w Warszawie, 2011-06-27). Nie zmieniło tej postawy nawet niedotrzymanie przez Amerykanów kolejnego, renegocjowanego w 2010, terminu dostawy pierwszego Boeinga 787, wyznaczonego wówczas na kwiecień br. Władze PLL LOT uczestniczą natomiast w wielu przedsięwzięciach promocyjnych amerykańskiego koncernu.