Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Czeskie C295 jednak niesprawne

Lotnictwo wojskowe, 04 lipca 2012

2 lipca czeski resort obrony podpisał dokument potwierdzający niesprawność systemu samoobrony samolotów transportowych C295M. Dostawca musi zlikwidować wykryte usterki.

Jeden z czterech czeskich C295M. Samoloty tego typu realizują misje szkolne i transportowe, jednak nadal nie zostały dopuszczone do lotów w rejony konfliktów zbrojnych. Nie mogą więc bezpośrednio zaopatrywać czeskiego kontyngentu w Afganistanie / Zdjęcie: MO Czech

Przypomnijmy, Czesi kupili 4 hiszpańskie C295M w 2008 za 3,5 mld CZK, czyli równowartość 132 mln Euro. Pierwszy etap ich służby wskazał na liczne usterki, które powodowały kilkukrotne uziemianie maszyn. Ostatecznie na początku bieżącego roku producent, Airbus Military oraz pośrednik, spółka Omnipol zobowiązały się do wyeliminowania niesprawności do 31 maja. Wojsko stwierdziło poprawne wykonanie prac, poza systemem samoobrony, którego testy zaplanowano na czerwiec (zobacz: Czeskie C295M są sprawne?).

Próby zakończyły się porażką. Według oświadczenia rzeczniczki prasowej resortu obrony, stwierdzono wadliwe działanie w 7 z 19 badanych czynników. Dodała jednak, że nie dyskwalifikują one całego systemu, a usterki mogą zostać usunięte przez producenta. Jednocześnie ministerstwo zaczęło naliczać kary finansowe dla Omnipolu. Obowiązują one od 1 czerwca i wynoszą równowartość kilkudziesięciu tys. zł dziennie.

Standardowo Airbus Military montuje w C-295M wyrzutnię flar i dipoli BAE Systems AN/ALE-47 oraz zestaw ostrzegający o opromieniowaniu wiązką radarową Indra ALR-300V2B. W dostępnych czeskich źródłach nie ujawniono, czy identyczny zestaw wykorzystano w kupionych przez Pragę samolotach. Wiadomo jedynie, że urządzenia samoobrony dostarczył bezpośrednio Omnipol za 150 mln CZK.

Spółka ta była pośrednikiem w wielu wojskowych transakcjach importowych. Część mediów, powołujący się na analizy obecnego kierownictwa resortu obrony, stwierdziła, że w ciągu 12 lat Omnipol zainkasował za swoje usługi 10 mld CZK. Wysokości marży w ostatnim kontrakcie nie udało się dokładnie ustalić. Według nieoficjalnych informacji, wyniosła ona 8,5% wartości transakcji, czyli dwukrotnie więcej niż w przypadku innych umów. Przedstawiciele spółki wskazują, że uzyskane środki w zdecydowanej większości przeznaczono na szkolenie załóg i mechaników oraz na usługi serwisowe. Tylko te ostatnie, realizowane w latach 2010-2013, wyceniono na 69,5 mln CZK.

Zakupu C295M stał się przedmiotem śledztwa, które koncentruje się na dwóch kwestiach. Na pierwszą zwróciła uwagę Komisja Europejska, podkreślając, że kontrakt sfinalizowano bez przetargu. Druga dotyczy wartości umowy. Czeskie media skupiają się przy tym na roli Omnipolu, szacując, że koszt zakupu mógł zostać zawyżony nawet o kilkaset mln CZK.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.