Izraelskie wojska lotnicze wstrzymały loty części F-16C/D Barak z powodu problemów z malowaniem wlotu powietrza do silnika. Łuszczący się lakier może uszkodzić napęd.
Decyzję o uziemieniu części F-16C/D Barak podjął dowódca izraelskich wojsk lotniczych, Maj Gen Amir Eshel. Stało się to po wykryciu łuszczenia lakieru na wewnętrznych powierzchniach wlotów powietrza podczas inspekcji prowadzonych w bazach Hazor i Ramat David. Odpadające płaty farby mogłyby dostać się do silników i uszkodzić je, a przynajmniej ograniczyć ich żywotność. W skrajnym przypadku mogłoby dojść do przerwania pracy silnika w locie.
Wstrzymane zostały loty tych F-16C/D, w których wykryto łuszczący się lakier. Technicy usuwają z ich wlotów powietrza stary lakier i nakładają nowy. Loty pozostałych myśliwców są kontynuowane.
Nie wiadomo jaka jest przyczyna łuszczenia się lakieru w niektórych izraelskich F-16C/D. Być może jest nią niska jakość partii lakieru lub błędy w technologii jego nakładania. Eksperci podejrzewają, że może nią być też bardzo wysoka temperatura utrzymująca się w Izraelu.
Według FlightGlobal, izraelskie wojska lotnicze eksploatują 325 samolotów F-16C/D. Ze względu na nisko położony wlot powietrza do silnika F-16 jest bardzo czuły na zanieczyszczenia na lotniskach. W polskich bazach tych samolotów stosowane są specjalne środki dla utrzymania czystości. Ta cecha F-16 powoduje, że samoloty tego typu nie operują z rozproszonych lądowisk, a nawet nie uczestniczą w operacjach Air Policing na Litwie (operują tam odporne na takie zagrożenia MiG-29, Pożegnanie PKW Orlik 4, 2012-04-23).
Równolegle trwa wyjaśnianie wczorajszego incydentu z udziałem izraelskiego F-16I Sufa i samolotu tankującego Boeing 707 Reem. Podczas uzupełniania paliwa na południowym Izraelem doszło do zniszczenia sondy do przetaczania paliwa. Obu samolotom udało się awaryjnie wylądować w bazie Ovda niedaleko Eilatu. Uszkodzony F-16I należy do 1. eskadry z bazy Ramon.