Dzięki zmianie tłumików w Cessnach 172 amerykańskiego Embry-Riddle Aeronautical University, udało się zmniejszyć hałas silników z 75 do 70 decybeli.
Ośrodek lotniczy Embry-Riddle Aeronautical University wykorzystuje do szkolenia studentów 41 tłokowych samolotów Cessna 172. Hałas związany z tą działalnością powodował jednak liczne skargi okolicznych mieszkańców (w tym także samych nauczycieli akademickich). W związku z tym władze uniwersytetu rozpoczęły 2 lata temu program ograniczenia emisji hałasu. Z początku koncentrował się na rozwiązaniach systemowych, związanych z tokiem szkolenia, jednak nie przyniósł wymiernych efektów.
Zdecydowano się na modernizację samolotu. Pierwszym krokiem była wymiana układu wydechowego. Przetestowano większość z dostępnych na rynku, decydując się w końcu na produkty niemieckiej Gmolzig. Dzięki temu udało się obniżyć poziom hałasu z 75 do 70 dB. To ogromna różnica, ponieważ w tym zakresie oznacza ona zmniejszenie odczuwalnego hałasu o ponad połowę: pierwszą wartość można porównać do odgłosów ruchliwej ulicy, drugą – z wnętrzem jadącego samochodu osobowego.
Kolejnym krokiem ma być zainstalowanie nowego śmigła. Na razie jednak nie osiągnięto w tej sprawie finalnych ustaleń. Chęć zmniejszenia uciążliwości działania ośrodka lotniczego dla okolicznych mieszkańców powiązano ze szkoleniem studentów. Każda ingerencja w rozwiązania fabryczne skutkuje bowiem zmianami w charakterystykach pracy silnika czy własności lotnych. Ich dokładne przebadanie jest jednym z elementów nauki, co wydłuża proces modernizacji samolotów ośrodka akademickiego.