Indyjska armia planuje utworzenie trzech nowych dowództw połączonych. Miałyby one zabezpieczyć interesy kraju związane z cybernetyką, działaniami w kosmosie oraz operacjami sił specjalnych.
Pomysł jest obecnie konsultowany pomiędzy głównodowodzącymi wszystkich trzech rodzajów wojsk. Dyskutowany jest m.in. podział nowych dowództw pomiędzy wojska lądowe, wojska lotnicze oraz marynarkę wojenną. Według obecnych założeń miałby on wyglądać następująco: dowództwo sił specjalnych przypadłoby w udziale wojskom lądowym, wojska lotnicze zostałyby odpowiedzialne za działania przestrzeni kosmicznej, z kolei marynarka wojenna uzyskałaby kontrolę nad aktywnością indyjskich wojsk w cyberprzestrzeni.
Plany utworzenia trzech nowych dowództw połączonych do pewnego stopnia są odpowiedzią na zmieniające się uwarunkowania geopolityczne w regionie Azji. Dotyczy to zarówno kwestii rywalizacji polityczno-wojskowej z ChRL (Morski wyścig zbrojeń, 2011-01-05; Indyjskie czołgi na granicę z Chinami, 2012-09-18), jak i zaostrzającej się sytuacji na wodach Pacyfiku (USA dozbroją Guam?, 2012-08-03; (Zaostrzenie sytuacji wokół Senkaku/Diaoiu, 2012-09-17).
Jak przypominają indyjskie media, nowe połączone dowództwa stanowiłyby uzupełnienie dwóch obecnie już funkcjonujących: wojsk strategicznych (SFC) oraz dalekowschodniego dowództwa połączonego Andamanów i Nikobarów (Indie nie wkraczają na Pacyfik, 2012-08-09).