Od wczoraj weszła formalnie w życie nowa struktura Bundeswehry. Resortowi obrony zostało podporządkowanych 5 dowództw wojskowych i 3 instytucje cywilne. Zmniejszono liczbę stanowisk administracyjnych, aż o 30%.
Na mocy ustaleń z końca 2010 niemieckie siły zbrojne zrezygnowały z klasycznego poboru i ograniczają liczebność z ówczesnych 249,5 do 185 tys. żołnierzy (proces ten jeszcze trwa – obecnie Bundeswehra ma 193 tys. żołnierzy). Wiąże się z tym zmniejszenie liczby pracowników cywilnych, z 76 do 55 tys. osób, liczby obiektów wojskowych (Zamknięcie 31 niemieckich baz, 2011-10-28), jednostek wojskowych, a także zmiany w najwyższych rangą instytucjach wojskowych i ministerialnych.
Wprowadzenie nowej struktury nastąpiło formalnie 1 października br., choć skutki działań – także w postaci zwolnień – będą jeszcze trwały. I tak resort obrony zatrudniał bezpośrednio 6 tys. osób. Po zmianach liczba etatów ma zostać ograniczona do 4 tys.
Wprowadzono także nowe struktury dowódcze. Ministerstwu obrony podlegają od wczoraj bezpośrednio dowództwa wojsk lądowych (z kwaterą w Berlinie), lotniczych (Berlin), marynarki wojennej (Rostock), wsparcia (Bonn) i służby zdrowia (Koblencja). Rola Inspektora Generalnego została ograniczona. Choć pozostał on przełożonym żołnierzy i cywilów w zakresie dyscyplinarnym, a także głównym doradcą ministra i przedstawicielem sił zbrojnych, w kierownictwie resortu ma on jednak niższą rangę od wiceministrów. Przestał być także w bezpośredni sposób przełożonym żołnierzy – rolę tę przejęli dowódcy poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.
Minister obrony będzie także kierował 3 instytucjami cywilnymi: federalnym biurem personalnym Bundeswehry w Kolonii, federalnym biurem ds. infrastruktury, ochrony środowiska i służb (Bonn), a także federalnym biurem uzbrojenia, informatyki, technologii i utylizacji z Koblencji.