Diehl BGT Defence poinformował wczoraj, że 15 marca przeprowadzono na szwedzkim poligonie w Vidsel udaną próbę zaatakowania celu naziemnego przez pocisk przeciwokrętowy RBS15 Mk3. W broń tą będą uzbrojone polskie okręty typu Orkan.
RBS15 Mk3, kolejna wersja szwedzkich, ciężkich pocisków przeciwokrętowych, ma zdecydowanie zwiększone możliwości, w stosunku do swoich poprzedników. Dotyczy to większego zasięgu (ok. 200 km, w porównaniu do ponad 70 wersji Mk2), możliwości wyboru celów i zmodernizowanego systemu naprowadzania, wykorzystującego m.in. system GPS. To zaś pozwoliło na stworzenie zdolności do atakowania celów lądowych.
Weryfikacji tych nowych możliwości służyła marcowa próba na poligonie w Vidsel. Pocisk odpalono z wyrzutni ustawionej na samochodzie ciężarowym Volvo, typowej platformie dla pocisków RBS15M, czyli lądowej wersji pocisku Mk2. Potem RBS15 Mk3 leciał wzdłuż zaprogramowanych wcześniej punktów orientacyjnych, by wreszcie uderzyć w cel. Na pokazie byli obecni przedstawiciele sił zbrojnych Szwecji, Niemiec i Polski - a więc obecnych lub przyszłych użytkowników nowej wersji pocisku - i inni, zaproszeni goście.
RBS-15 Mk3 jest rozwijany od połowy lat 1990. przez Saab Bofors Dynamics, a od 2003 we współpracy z niemieckim Diehl BGT Defence, który produkuje pociski dla korwet K130 Bundesmarine. Marynarka Wojenna RP zamówiła 36 pocisków tego typu. Zostaną w nie wyposażone w latach 2009-2010 trzy małe okręty rakietowy typu Orkan (zobacz: Plany MW pod wodzą wiceadmirała Karwety).