Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Bartosz Szymonik

ICS (I Chih Shivan) z Tajwanu, obok Tokyo Marui (TM) z Japonii i Classic Army (CA) z Hong Kongu, jest jednym z Wielkiej Trójki producentów elektrycznych airsoftowych replik broni. Umieszczenie ICS w czołówce może nieco dziwić, bowiem oferta tej firmy nie wyróżnia się (w porównaniu z TM i CA) szerokim asortymentem replik. W obecnej chwili z ich taśm produkcyjnych schodzą głównie repliki M4/M16, MP5 i AK-74, będące bohaterami tego artykułu.

Rodzina AK-74 z ICS niemal w komplecie - od góry: AK-74M, AK-74M R.A.S., AKS-74U oraz AK-74M R.I.S. / Zdjęcie: Bartosz Szymonik

M4 z ICS cieszą się dobrą opinią, a ich pomysłowy, dwudzielny gearbox sprawdza się przy modyfikacjach, natomiast MP5 (dotyczy to głównie poprzednich wersji) bywały kapryśne i wymagały pewnego nakładu pracy. Jak będzie z AK? Zobaczymy.

Rodzina AK-74

Seria AK produkcji ICS rozrosła się do sześciu modeli: podstawowego AK-74 (ze stałą kolbą z tworzywa sztucznego i długą, 463-mm lufą), AK-74M (z pełną, plastykową kolbą składaną na bok), AK-74 Wood (jak sama nazwa wskazuje z łożem, nakładką na rurę gazową oraz kolbą wykonanymi z drewna) i subkarabinka AKS-74U (z drewnianym łożem i składaną na lewą stronę, szkieletową, blaszaną kolbą). Dwa pozostałe to najbardziej nowoczesne odmiany AK-74 R.I.S. i AK-74 R.A.S., wyposażone w różne wariacje systemów szyn montażowych, mocowanych w miejsce łoża i nakładki, z długimi lufami i stałymi kolbami wykonanymi z tworzywa sztucznego. Łatwo zauważyć, że w rodzinie brakuje jedynie karabinka maszynowego RPK-74, choć takie uzupełnienie z pewnością wzbudziłoby duże zainteresowanie na airsoftowym rynku.

AK-74M R.I.S. częściowo rozłożony / Zdjęcie: Bartosz Szymonik

Do każdego elektryka z serii AK-74 producent dodaje około tysiąca 0,2-gramowych kuleczek (co ciekawe, nie są one białe), wycior, dwa magazynki grzechotki (w każdym mieści się około 500 kuleczek), przyrząd do regulacji muszki, plastikową, czerwoną nakładkę zabezpieczającą na lufę i, oczywiście, instrukcję obsługi. Zwykle producenci sprzedają swoje repliki z jednym tylko magazynkiem, więc uszczęśliwienie użytkownika drugim należy do listy plusów. Wszystkie repliki zapakowane są w identyczne czarne kartonowe pudła z czerwoną, aksamitną wykładziną wewnątrz. Wykładzina byłaby świetnym pomysłem, gdyby nie to, że jej drobniutkie, krwistoczerwone cząstki przywierają na trwałe do wszystkiego - począwszy od repliki, na rękach, ubraniu, obiektywie aparatu i twarzy skończywszy. (ciąg dalszy w numerze)

Broń i Amunicja - 04/2008
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.