Zamknij

Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Rafał Walczowski

Każdy, kto chce wziąć udział w coraz bardziej rozwijających się w naszym kraju strzelaniach precyzyjnych, a zwłaszcza długodystansowych, prędzej czy później staje przed dylematem, jaką broń wybrać, aby przy odpowiednim treningu pozwoliła na uzyskanie wysokich wyników.

Savage 12 F/TR kalibru .308 Winchester jest, jak można zauważyć, bardzo długi - mierzy aż 1270 mm i - wraz ze skrzynią transportową - nie zmieści się do każdego bagażnika. Długość lufy to 760 mm, masa bez celownika optycznego 5,7 kg /Zdjęcie: Grzegorz Franczyk

I tutaj najczęściej okazuje się, że rozwiązania uniwersalne, jak zakup typowego sztucera myśliwskiego lub wojskowego karabinu wyborowego, nie dają strzelcowi takich możliwości, jak wybór modelu o przeznaczeniu czysto sportowym. Dlatego też, decydując się na strzelanie na zawodach, lepiej od razu wybrać konstrukcję dedykowaną, zaś opisywany karabin Savage 12 F/TR kalibru .308 Winchester jest na pewną jedną z ciekawszych propozycji.

Posiadający ponad 115-letnią tradycję amerykański Savage Arms, z siedzibą w Westfield w stanie Massachusetts, znany jest z wytwarzania niezbyt drogich, a często bardzo celnych sztucerów. Są one rozwijane zresztą zgodnie z marketingowym hasłem wytwórcy - The Definition of Accuracy (Definicja celności). Przez wiele lat Savage rywalizował z Remingtonem o opinię najlepszego producenta karabinów, spośród powstających fabrycznie w Stanach Zjednoczonych. Obie firmy miały zawsze wielu zwolenników, ale jeszcze jakiś czas temu Remington wydawał się posiadać nieco lepszą pozycję, głównie dzięki renomie legendarnej siedemsetki.

Czółko zamka karabinu Savage z widocznymi ryglami /Zdjęcie: Grzegorz Franczyk

W ostatnich latach zaczęło się to zmieniać z kilku powodów, z których najważniejsze wydają się być przeobrażenia własnościowe w Remingtonie. Doprowadziły one do pewnego zamieszania w ofercie i niestety wycofania z niej części interesujących modeli, również sportowych. Z kolei Savage systematycznie powiększa katalog oferowanej przez siebie broni, także modeli dedykowanych do sportu i przynajmniej na tym polu wydaje się zdecydowanie wyprzedzać swojego rywala.

O skali sprzedaży i generalnie sukcesu producenta może świadczyć fakt, że Savage Arms właśnie przygotowuje się do świętowania z okazji sprzedaży swojego czteromilionowego karabinu.

Dobra praca zamka i ukształtowanie wślizgu powoduje, że naboje bardzo łatwo wprowadza się do komory zamkowej /Zdjęcie: Grzegorz Franczyk

Producent z Massachusetts zdaje się szczególnie doceniać chyba najpowszechniejsze w tej chwili na świecie, a od niedawna obecne również w Polsce, zawody F-Class. Opisywany model 12 F/TR, zgodnie z nazwą, przeznaczony jest do klasy F/TR, a model 12 F-Class (w kalibrach 6,5-284 Norma lub 6 mm BR Norma) do klasy Open. Dostępne są także odmiany specjalnie, przeznaczone do 1000-jardowego Benchrestu (model 12 Bench Rest) oraz do popularnych za wielką wodą strzelań Palma.

Trzystrzałowa grupa o skupieniu 1,8 mm. Obserwowana przez lunetę ze stanowiska strzeleckiego wyglądała jak jedna przestrzelina /Zdjęcie: Rafał Walczowski

Wszystkie te karabiny sportowe oparte są na nowej komorze zamkowej Target Action, która jest wzmocnioną, jednostrzałową wersją komory varmintów z serii 12. Ponadto broń wyposażona została w ciężkie, długie i precyzyjne lufy, a także mechanizm spustowy Target AccuTrigger, z większą w porównaniu z standartowymi modelami regulacją siły spustu. (ciąg dalszy w numerze)

Broń i Amunicja - 02/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.