Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Sławomir Kubiak

Katastrofa pod Smoleńskiem obnażyła słabość systemu szkolenia pilotów wojskowych, zwłaszcza tych, którzy swoje zadania wykonują w cywilnym środowisku. Chodzi głównie o pilotów samolotów transportowych oraz tych, wożących najważniejsze osoby w państwie. Brak symulatorów w szkoleniu i utrzymaniu zdobytych umiejętności to jeden z głównych przykładów. Choć specyfika zadań pilotów samolotów bojowych jest bardzo odmienna od latania w cywilu, to już piloci transportowi zdecydowaną większość swoich lotów wykonują zgodnie z cywilnymi procedurami, może warto więc, aby ich szkolenie, poza kwestiami wojskowymi, wyglądało tak samo jak w cywilu. A życie cywilnego pilota liniowego to nieprzerwany proces szkolenia, doskonalenia i weryfikacji umiejętności, zarówno teoretycznych jak i praktycznych. (red.)

Zanim pilot z licencją liniową trafi za  stery samolotu komunikacyjnego,  musi przejść szkolenie wstępne CRM, więc zamiast do kabiny samolotu  trafia najpierw do szkolnej ławki / Zdjęcie: Paweł Kłosiński

Systemy złożone - complex systems - to niezwykle dynamicznie rozwijająca się dziedzina. Zagadnienia, z którymi spotykają się badacze są zarazem niezwykle specjalistyczne jak i interdyscyplinarne. Mariaż zaawansowanej techniki i czynnika ludzkiego - czytaj: (małej) grupy operatorów - to delikatna i wrażliwa na wstrząsy mieszanina wiedzy, umiejętności, doświadczenia, oraz komunikacji i współpracy. Tylko odpowiednio dobrane proporcje, właściwe składniki, oraz ich odpowiednie przygotowanie gwarantują, że nie grozi nam wydarzenie, którego wszyscy chcemy uniknąć.

Zagadnienia systemów złożonych dotyczą wielu aspektów ludzkiej aktywności, na przykład: operatorów elektrowni jądrowych, załóg okrętów podwodnych, operatorów platform wydobywczych i - oczywiście - tak pilotów, jak i wszystkich członków lotniczych załóg. Nie trzeba nikogo przekonywać, że operowanie skomplikowanymi maszynami latającymi z prędkościami rzędu setek kilometrów na godzinę w dynamicznym środowisku ziemskiej atmosfery oraz gąszczu procedur ruchowych i prawnych, nie jest wcale zadaniem łatwym, ani że jest to zadanie proste.

DYNAMICZNE ŚRODOWISKO

Jak pokazują wszelkie statystyki, postęp w technologii i nauce jest tak szybki, że zasób wiedzy podwaja się na świecie co kilka lat. Każdego dnia odbywają się tysiące operacji powietrznych, a zaangażowani w nie ludzie popełniają tysiące drobnych i setki grubych błędów. Zarządzający tymi operacjami i ruchem podejmują tysiące właściwych decyzji i setki tych... mniej właściwych. Jeszcze inni naprawiają to, co popsuł ktoś przed nimi. Czasem operatorzy stają się ofiarami sprytnie zakamuflowanych błędów, lub niestandardowych i trudnych sytuacji. Wydarzenie, którego wszyscy chcemy uniknąć, zdarza się wtedy, gdy łańcucha błędów nie udało się przerwać na czas i w miejscu gwarantującym bezpieczne wybrnięcie z opresji.

W każdym układzie współzależnych operacji i procesów - tym bardzie w lotnictwie - niezbędne staje się właściwe przygotowanie ludzi - operatorów do wykonywanych zadań oraz utrzymania odpowiedniego poziomu sprawności. Kwalifikacje takie nie przychodzą nagle i wymagają okresowego sprawdzania. Ta okresowa kontrola i trening stanowią dodatkowy bodziec, celnie godzący w naszą ludzką, naturalną skłonność do samozadowolenia. Czasem ten wewnętrzny system kontroli nie zadziała i wtedy w środkach przekazu pojawiają się spekulacje i opinie medialnych ekspertów, którzy jednym spojrzeniem oka bezbłędnie rozpoznają przyczynę wydarzenia i dzielą się swoją wiedzą z uzależnionym od medialnej papki społeczeństwem.

Tymczasem w przedsiębiorstwach zajmujących się przewozem lotniczym trwa normalny cykl szkoleń i sprawdzianów, w których cały personel operacyjny stale i bezustannie doskonali swą wiedzę i zapoznaje się z lekcjami, które stały się udziałem innych, w studiach przypadku. To co poza lotnictwem jest opcją pracodawcy - chwytliwe hasło w ogłoszeniu o pracy oferujemy liczne szkolenia - jest u nas obowiązkiem i wcale nie chodzi mi li tylko o obowiązkowe szkolenie BHP i p.poż...

DROGA DO LICENCJI

Lotnictwo to niezwykle delikatny, ściśle powiązany z warunkami zewnętrznymi, skomplikowany system zależności i relacji, w którym przenikają się ekonomia, warunki pogodowe, zaawansowana technologia, regulacje prawne, oraz ludzie - operatorzy. Pewną specyficzną pozycję zajmuje tu grupa operatorów, która zamiast zacisza gabinetów lub pomieszczeń sterowni wybrała kabinę załogi samolotu komunikacyjnego - najbardziej wysuniętą ku przodowi końcówkę tego skomplikowanego układu. Jednak pozycja ta nie jest dostępna dla wszystkich i od zaraz...

Najkrótsza droga do pierwszej licencji zawodowego pilota to co najmniej 20 do 22 miesięcy, w trakcie których zdobywa się kwalifikacje teoretyczne i praktyczne, uzyskuje licencję turystyczną a następnie zawodową, buduje nalot i doświadczenie. Oczywiście w większości przypadków ten okres ulega wydłużeniu. Kolejnym etapem jest uzyskanie licencji liniowej, co zajmuje nie mniej niż kolejne 18 do 24 miesięcy, zakładając szczęśliwe zbiegi okoliczności, zdolności oraz niezwykłe samozaparcie, nie wspominając już o sporych zasobach finansowych i silnej motywacji.

Już w tym okresie nabywania umiejętności piloci odbywają podstawowe szkolenie MCC - Multi Crew Coordination - szkolenie we współpracy w załodze, które staje się przepustką do uzyskania uprawnienia typu wymagającego więcej niż jednego pilota, a tym samym możliwości pracy w przewozie lotniczym. Celem tego szkolenia jest nabycie umiejętności współpracy w załodze wieloosobowej w trakcie wykonywania operacji według IFR, zdobycie umiejętności wypełniania roli pilota monitorującego, oraz pilota lecącego, a także umiejętne zarządzenie procesami decyzyjnymi, uzyskanie praktyki w postępowaniu w sytuacjach normalnych, nienormalnych i awaryjnych w załodze, wzajemne sprawdzanie, wspomaganie i zarządzanie informacją. Nie bez znaczenia jest też umiejętność przekazywania i uzyskiwania informacji od pozostałych członków załogi, dzielenie się obowiązkami i koordynacja działań w czasie. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że jest to pierwsze szkolenie, wprowadzające w złożony system załogi wieloosobowej.

Dzięki rozwojowi gospodarczemu kraju i dostępności europejskiego rynku pracy, już na tym etapie pilot może uzyskać kwalifikacje do wykonywania lotów na w pełni wyposażonych statkach powietrznych. Coraz więcej zaawansowanych technologicznie samolotów i śmigłowców wykorzystywanych jest przez przedsiębiorstwa i osoby prywatne do własnych potrzeb, co pozwala na uzyskanie dodatkowego i bezcennego doświadczenia w operacjach biznesowych, czy air taxi lub pracę w usługach lotniczych. Nierzadko trafiający do linii lotniczych piloci mają już wylatane setki lub tysiące godzin i zaliczone dziesiątki lub setki nieraz całkiem egzotycznych lotnisk, na które nie dociera lotnictwo rozkładowe. Współczesne lotnictwo komunikacyjne dopuszcza również drogę bezpośrednią w postaci MPL - Multi Pilot License (licencja pilota załogi wieloosobowej) lub szkolenia typu ab-initio praktycznie bez wcześniejszego doświadczenia. Ale te ścieżki nie stały się jeszcze u nas utwardzoną drogą.


Skrzydlata Polska - 08/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.