Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Mariusz Adamski

Przygotowania do ćwiczenia pod kryptonimem SABRE STRIKE trwały już od początku tego roku. Były one częścią Baltic Region Training Event. Koordynacja, zgody dyplomatyczne, planowanie przelotu oraz niezbędne obliczenia do wykonania zadania zajęły kilka ostatnich dni przed wylotem.

Polski F-16C zbliża się do KC-135, z którego uzupełni paliwo / Zdjęcie: Mariusz Adamski

Pierwotnie ćwiczenia miały trwać od 19 do 21 października br. Do wykonania zadania w pierwszym dniu wyznaczono duet - ppłk pil. Ireneusz Palm Nowak jako leader czyli Dragon 01 oraz skrzydłowy kpt. pil. Michał Ruber Kras jako Dragon 02. Zadanie jakie im postawiono to wykonanie misji CAS (Close Air Support) nad poligonem, położonym na północny wschód od Rygi. W związku z tym, że rejon działania oddalony był o przeszło 700 km od lotniska bazowania w Łasku zaplanowano rendez-vous z amerykańskim KC-135 w estońskiej przestrzeni powietrznej. Tankowiec miał wystartować z bazy RAF Mildenhall.

POGODA NIE ROZPIESZCZAŁA

W przeddzień pierwszego wylotu załoga spędziła czas na ostatecznym planowaniu trasy, obliczeniach nawigacyjnych (w szczególności analizie ilości paliwa, jaka jest niezbędna do wykonania takiego lotu) oraz przygotowaniu taktycznym (analiza rejonu działań). Niestety, gęsta mgła w Łasku uniemożliwiła start samolotów. Na 20 października wyznaczono te same załogi, a pogoda była bardziej sprzyjająca. Start formacji dwóch samolotów F-16C odbył się z niewielkim opóźnieniem, spowodowanym późniejszym startem tankowca.

więcej w numerze


Skrzydlata Polska - 11/2010
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.