Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Paweł Kłosiński

O rozwoju i postępie modernizacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, pisaliśmy na łamach naszego miesięcznika wielokrotnie. Staraliśmy się możliwie na bieżąco relacjonować przebieg rozwoju, tej jakże istotnej dla wszystkich Polaków organizacji ratownictwa medycznego. Prawdą jest też, że przez ostatni rok nasze informacje o Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym pojawiały się znacznie rzadziej. Było to niejako konsekwencją tempa zachodzących w LPR zmian. Po bardzo intensywnym okresie, obejmującym przyjmowanie i wdrażanie nowo zakupionych statków powietrznych, sytuacja zaczęła się stabilizować. Rozpoczęto realizację szkoleń personelu lotniczego, medycznego oraz przedstawicieli jednostek zaangażowanych w bezpośrednią współpracę. Wszystko wskazywało, że dobrze zorganizowana struktura i odpowiednio opracowane plany pozwalają na działanie SP ZOZ LPR niczym prawidłowo naoliwionej maszyny.

Ruch lotniczy w warszawskiej bazie SP ZOZ LPR jest bardzo intensywny.  Szkolenie lotników Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nie powoduje  zakłóceń w normalnych wylotach operacyjnych. Bazy, które otrzymały już  EC-135Pi przekazały do Warszawy wysłużone Mi-2 plus / Zdjęcie: Paweł  Kłosiński

Przypomnijmy podstawowe fakty. Program modernizacji floty śmigłowcowej Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zapoczątkował, w 2005, ówczesny minister zdrowia Marek Balicki. 3 czerwca tego samego roku podpisana została ustawa o ustanowieniu wieloletniego programu Wymiana śmigłowców Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej - Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w latach 2005-2010. W jej efekcie, 10 września 2009, na warszawskim lotnisku Babice, miała miejsce uroczystość oficjalnego przekazania Śmigłowcowej Służbie Ratownictwa Medycznego pierwszego śmigłowca Eurocopter EC 135 (SP-HXB). 26 kwietnia 2011, w siedzibie filii Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie, nastąpiło uroczyste wdrożenie do służby ostatniego z zakupionych EC 135 P2+(Pi). 27 kwietnia 2011 był pierwszym dniem w historii SP ZOZ LPR, w którym, we wszystkich 17 bazach, od samego rana załogi Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego pełniły dyżur tylko i wyłącznie na śmigłowcach Eurocopter. Realizacja kontraktu kosztowała budżet państwa 496,449 mln złotych. Za sumę tę zakupiono 23 śmigłowce EC 135 w wersji P2+ (używa się również oznaczenia Eurocopter EC 135Pi) oraz symulator lotu EC 135 P2+ Flight Training Device level 3 (zwany potocznie FTD EC 135). Zgodnie z zawartą umową, w ośrodku szkolenia producenta przeszkolono również 50 pilotów i 28 mechaników. Wszystkie te elementy prezentowaliśmy naszym czytelnikom możliwie dokładnie, niemal w czasie rzeczywistym, po ich uruchomieniu.

Przetarg na zakup wywoływał wiele emocji. Od chwili ogłoszenia decyzji o wyborze Eurocopterów śmigłowce stały się języczkiem u wagi i wykładnią możliwości, sprawności, skuteczności oraz efektywności działania polskiego lotnictwa sanitarnego i jego dyrekcji.

Według deklaracji kierownictwa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, śmigłowce miały być panaceum na wszelkie dotychczasowe niedomagania tej instytucji, wynikające z konieczności eksploatowania przestarzałych Mi-2. Miały latać dalej, szybciej oraz dawać lotnikom znacznie więcej możliwości realizowania skomplikowanych operacji lotniczych zarówno w dzień jak i w nocy. Tak też się stało. Obraz mapy Polski z naniesionymi nań zasięgami i czasami dolotu na ich obrzeża nowych śmigłowców zmienił się diametralnie. Niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikły prawie wszystkie białe plamy obszarów pozbawionych możliwości pomocy ze strony Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego.

Obecnie mija rok od chwili, gdy wszystkie bazy LPR opierają swoją działalność na nowych wiropłatach. W 2011 załogi śmigłowców wykonały łącznie 8833 loty, w tym 6974 do wypadków i nagłych zachorowań i 1859 transportów międzyszpitalnych. Zrealizowane zostało to w czasie 6569 h lotu. Kolejne1644 h wylatano w ramach realizowanego programu szkolenia i doskonalenia umiejętności posługiwania się nowymi śmigłowcami (obszerny artykuł o szkoleniu pilotów LPR - łącznie z przedstawieniem cyklu nabywania umiejętności do realizowania lotów w porze nocnej, zamieściliśmy w numerze 3/2011 Skrzydlatej Polski).

Wydawać by się mogło, że wszystko jest w jak największym porządku i śledzenie dalszego rozwoju polskiego lotnictwa sanitarnego będzie w miarę komfortowe, zarówno dla piszących, jak i samego SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.


Skrzydlata Polska - 04/2012
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.