Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Operacja Nijat

Wojska lądowe, 11 lipca 2013

Nijat to kolejna samodzielna operacja Afgańskich Sił Bezpieczeństwa (ANSF) na terenie prowincji Ghazni, która prowadzona była w dystryktach Deh Yak i Zana Khan.

Operacja prowadzona była w dwóch etapach. Od 26 czerwca do 1 lipca operacja realizował ją 3. kandak (batalion) z 3. Brygady Armii Afgańskiej w dystrykcie Deh Yak, natomiast w drugim etapie, od 2 do 7 lipca, w dystrykcie Zana Khan do działań włączył się 1. kandak. Dla żołnierzy Polskich Sił Zadaniowych najważniejszy był drugi etap, w którym brał udział 1. polski kandak. Jednostka ta od sformowania była szkolona przez polskich specjalistów wojskowych.

Do działań w dystrykcie Zana Khan z 1. kandaku wydzielono 2 kompanie piechoty, wzmocnione moździerzami z kompanii wsparcia i działami z 4. kandaku. Łącznie było to ponad 200 żołnierzy i ok. 40 pojazdów. Wraz z ANSF w operacji brało udział 70 funkcjonariuszy Afgańskiej Policji (ANP) i Narodowego Dyrektoriatu Bezpieczeństwa (NDS).

Zana Khan to bardzo trudny teren do prowadzenia operacji wojskowych, zamieszkiwany przez społeczność nieprzychylną władzom w Kabulu, bardzo podatną na współpracę z przeciwnikami. Siły rządowe narażone były na zasadzki kompleksowe, czyli działanie min-pułapek (IED) z jednoczesnym ostrzałem pośrednim, zwłaszcza z rejonów zabudowanych, gdzie znajdowała się ludność cywilna.

Wczesnym rankiem 2 lipca działania rozpoczęła kompania rozpoznania dróg i 1. kompania piechoty. Szyk taki podyktowany był bardzo dużym zagrożeniem atakami IED. Przemieszczeniem sił i środków dowodził Szef Sekcji Operacyjnej batalionu, natomiast dowódca kandaku koordynował tę część operacji z pokładu śmigłowca, biorąc udział w locie rozpoznawczym nad rejonem działań.

Przemieszczenie do rejonu operacji zakończyło się późnym popołudniem. W ciągu 4 dni operacji przeszukano kilkanaście wiosek i osiedli. Pododdziały ANSF były spowalnianie z uwagi na konieczność rozbrajania licznych IED na drodze marszu oraz reagowania na ostrzał przeciwnika.

Pomimo trudnych warunków, dowódca 1. kandaku osiągnął zakładane cele operacji. Jednostka dokonała przeszukania wszystkich zaplanowanych wiosek i rejonów i zlikwidowała dwa duże i kilkanaście mniejszych nielegalnych składów broni. Oczyszczono także, likwidując około 20 min-pułapek, główną drogę w rejonie operacji. Podczas działań zostało rannych 4 żołnierzy afgańskich, którym pomocy udzielił polski Szpital Wojskowy w Bazie Ghazni.

W czasie trwania operacji, polskie Zespoły Doradców Wojskowych (MAT) współdziałały z  dowództwem brygady. Prowadzenie operacji poza strefą odpowiedzialności Polskich Sił Zadaniowych White Eagle, wymusiło działanie za pośrednictwem afgańskich oficerów łącznikowych, którzy pełnili służbę w Centrum Operacyjnym zespołów MAT w bazie Ghazni.

Działania wojsk monitorowano używając środki łączności radiowej i satelitarnej. Ponadto przekazywano im położenie sił przeciwnika i koordynowano przyjęcia rannych Afgańczyków do szpitala polowego w bazie Ghazni.

Zdjęcia: Archiwum PKW

Podczas zbiórki brygady w bazie Vulcan, jej dowódca płk Haider, podsumował operację oraz wyróżnił żołnierzy, którzy wykazali się odwagą w walce. Dowódca polskiego MAT, ppłk Krzysztof Stańczyk, w imieniu gen. bryg Marka Sokołowskiego podziękował afgańskim żołnierzom za ofiarność i poświęcenie. Po zakończeniu operacji pododdziały 3. Brygady przemieściły się do miejsc stałej dyslokacji.

Na podstawie informacji ppłka Dariusza Rewaka, mjra Dariusza Osowskiego


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.