Prezydent FR, Władimir Putin ujawnił duże opóźnienia programu budowy nowych okrętów dla rosyjskiej marynarki wojennej, mimo zarezerwowania dla tego rodzaju sił zbrojnych czwartej części wydatków modernizacyjnych.
Zdecydowana większość okrętów WMF została przyjęta do służby w latach 1980. i 1990., przy czym odnośnie tych młodszych, ich budowę inicjowano jeszcze w czasie istnienia ZSRS. W ramach odbudowy potencjału wojskowego Rosji zainicjowano program budowy nowych jednostek, który miał pozwolić temu krajowi powrócić do grona największych światowych mocarstw. Na fali gospodarczej prosperity władze w Moskwie zakładały nawet zainicjowanie budowy kilku nowych lotniskowców. Plany te zamrożono dopiero w 2010, w okresie rozwijającego się kryzysu (Nie będzie rosyjskich lotniskowców, 2010-12-12).
Do tej pory zainwestowane środki przyniosły relatywnie małe rezultaty. W ciągu ostatniej dekady udało się przyjąć do służby zaledwie kilkanaście okrętów (zobacz np.: Jurij Dołgorukij i Witus Biering w służbie, 2013-01-10), budowa kilkunastu innych znajduje się w różnych etapach realizacji (Wodowanie rufy rosyjskiego Mistrala, 2013-06-27, Stępka pod fregatę w Kaliningradzie, 2010-12-18).
Obecnie obowiązujące dyrektywy zakładają przeznaczenie do 2020 na potrzeby WMF ok. 5 bln RUB (166 mld USD), a więc czwartej części wydatków modernizacyjnych całych sił zbrojnych. Za tą kwotę marynarka wojenna miała otrzymać – według zapowiedzi ministra obrony, Siergieja Szojgu z marca br. – 24 podwodne i 54 nawodne okręty.
Wczorajsza wypowiedź prezydenta Putina, w czasie konferencji prasowej po spotkaniu na temat przyszłości WMF, wskazuje jednak, że plany te nie zostaną zrealizowane. Rosyjski przywódca stwierdził, że część jednostek, które pierwotnie miały wejść do służby po 2015, mogą znaleźć się w składzie marynarki wojennej nie wcześniej niż w 2025. Opóźnienia są powodowane przede wszystkim przez niedotrzymywanie terminów przez poddostawców, niewystarczającą koordynację działań między ośrodkami badawczymi a przemysłem, wreszcie przez słabą jakość systemów pokładowych, w tym uzbrojenia (Niepowodzenie testów Reduta, 2012-10-11). Prezydent FR poinformował np., że w jednym z przekazanych WMF okrętów wykryto aż 132 poważne usterki.
Władimir Putin w niedalekiej przeszłości wielokrotnie krytykował morski program zbrojeniowy, zarzucając przemysłowi niską jakość produktów. Zmieniał też kilkukrotnie władze narodowego koncernu stoczniowego OAO OSK. Obecnie dał swoim urzędnikom i przedstawicielom sektora morskiego pół roku na naprawę błędów i niedociągnięć. Faktem jest jednak, że podobne dyrektywy formułowane w ostatnich latach przynosiły z reguły połowiczne lub minimalne rezultaty.