W latach 2001-2010 sprzedaż wielozadaniowych myśliwców sięgnie 1989 samolotów wartych 76,4 mld USD. Wśród nich 1430 będzie samolotami nowymi, prosto z linii produkcyjnych. Ich wartość ma wynieść 68,1 mld USD. Tak twierdzą rosyjscy analitycy pracujący dla agencji ARMS-TASS.
W latach 2001-2005 rynek nowych myśliwców wielozadaniowych był wart 26,7 mld USD. Tyle kosztowały 704 samoloty. W latach 2006-2010 726 myśliwców ma kosztować 41,4 mld USD.
Pierwsze miejsce wśród dostawców myśliwców zajmuje Rosja - sprzedawca 589 samolotów wartych 21 mld USD. W pierwszej pięciolatce XXI wieku Rosja sprzedała 299 myśliwców za 9,5 mld USD, w kolejnej może liczyć na wyeksportowanie 290 samolotów wartych 11,5 mld USD.
Drugie miejsce zajmują Stany Zjednoczone. Na swoim koncie w pierwszej dekadzie mają zaliczyć 546 myśliwców za 32,5 mld USD. W latach 2001-2005 USA wyeksportowały 284 samoloty myśliwskie za 13 mld USD. W kolejnej pięciolatce amerykański eksport ma wzrosnąć - do 262 myśliwców wartych 19,5 mld USD.
Rosjanie przewidują też, że w pierwszej dekadzie XXI wieku zostanie zakupionych 27 samolotów-zbiornikowców wartych 3,8 mld USD. W pierwszej pięciolatce sprzedano 11 samolotów za 502 mln USD. W drugiej, głównie dzięki zakupom USA i Francji, wartość sprzedaży powinna gwałtownie wzrosnąć - 16 samolotów-zbiornikowców ma zostać sprzedanych za 3,3 mld USD.
Prawie tyle samo co zbiornikowce mają być warte samoloty patrolowe sprzedane w pierwszej dekadzie obecnego wieku. 143 samoloty mają kosztować 3,74 mld USD. 99 z nich ma być samolotami nowymi, wartymi 3,37 mld USD. Reszta to samoloty patrolowe remontowane i - w większości - modernizowane.