Opublikowana prognoza Boeinga zakłada, że w ciągu najbliższych 20 lat liczba samolotów pasażerskich w Chinach wzrośnie trzykrotnie, do niemal 5600.
Przewidujemy, że dzięki silnemu wzrostowi gospodarczemu i zwiększającej się dostępności podróży drogą lotniczą chiński rynek będzie rósł w tempie niemal 7% rocznie – powiedział Randy Tinseth, wiceprezes ds. marketingu Boeing Commercial Airplanes. Jednym z czynników stymulujących wzrost popytu na samoloty wąskokadłubowe w Chinach będzie turystyka, zarówno krajowa, jak i w całej Azji.
Według analityków koncernu z Seattle, do 2032 chińskie towarzystwa zamówią 3900 samolotów o pojemności 90-230 pasażerów, o wartości 370 mld USD. Oprócz tego do ich rąk trafi także 240 samolotów komunikacji regionalnej, mieszczących do 90 osób, wartych 10 mld USD.
Boeing prognozuje również, że ilość lotów dalekodystansowych do i z Chin będzie się zwiększać o 7,2% rocznie. Dynamikę napędzać będzie głównie ruch pasażerski między Chinami a Ameryką Północną, Europą, Bliskim Wschodem, Oceanią i Afryką.
Wygeneruje to popyt na 1440 samolotów szerokokadłubowych, w tym 730 małych, za sumę 170 mld USD, 610 średnich, wartych 200 mld USD i 100 dużych, których koszt to 30 mld USD. Łącznie chińskie towarzystwa mają zamówić 5580 samolotów pasażerskich, za sumę 780 mld USD. Stanowi to 16% światowego zapotrzebowania.