Podwrocławska Radiotechnika Marketing jest jednym z zaledwie kilku polskich przedsiębiorstw obecnych na londyńskich targach DSEI. Oprócz znanych już urządzeń prezentuje filtry przeciwzakłóceniowe przeznaczone dla pojazdów wojskowych.
Filtry przeciwzakłóceniowe pozwalają na wyeliminowanie interferencji elektromagnetycznych tworzonych przez poszczególne podzespoły pojazdów wojskowych. To z kolei jest niezbędne do sprawnego działania urządzeń pokładowych, zmniejszenia możliwości wykrycia przez przeciwnika i uzyskania certyfikatów zgodności elektromagnetycznej, a więc jednego z warunków dopuszczenia wozów do służby w armiach krajów NATO.
O skali problemu świadczą urządzenia prezentowane przez Radiotechnikę na DSEI. Największe z nich, filtr FRM17 jest przeznaczony do nakładania na komputer sterujący cywilnego silnika, adoptowanego do zastosowań wojskowych. Jednostka napędowa posiada co prawda cywilne certyfikaty zgodności elektromagnetycznej, jednak wojskowe obejmują większy zakres częstotliwości. Właśnie w tym obszarze są z reguły przekraczane militarne normy emisji. Innym przykładem jest mały filtr FRM10 przeznaczony dla… silnika wycieraczek.
Podwrocławska spółka jest praktycznie jedynym polskim przedsiębiorstwem zdolnym do modyfikowania systemu elektrycznego pojazdów wojskowych jeszcze na etapie jego projektowania i budowy prototypów. Dysponuje ono własnym laboratorium zgodności elektromagnetycznej. Pierwsze duże zlecenie było związane z czołgami PT-91M dla Malezji. Później prowadzono prace dotyczące m.in. samobieżnych armatohaubic Krab i automatycznych moździerzy Rak. Obecnie prowadzone są rozmowy o włączeniu Radiotechniki w prace rozwojowe wszystkich liczących się programów pancernych zainicjowanych w naszym kraju.
Te doświadczenia zaczynają się przekładać na zainteresowanie przedsiębiorstwem odbiorców zagranicznych. Mimo, że przedstawiciele spółki nie chcieli zdradzać szczegółów, ujawnili, że realizuje już ona niewielkie zlecenia eksportowe. Podkreślili też, że wartość zawieranych umów stale rośnie, a tę pozytywną tendencję potwierdzają doświadczenia z trwających targów w Londynie. Nadal jednak podstawowym odbiorcą podzespołów i usług Radiotechniki pozostają – za pośrednictwem polskich producentów pojazdów wojskowych – rodzime Wojska Lądowe.