Norweski Kongsberg dostarczy produkowane przez siebie zdalnie sterowane moduły uzbrojenia (zsmu) Protector RWS dla francuskich przegubowych transporterów opancerzonych BvS 10 Viking II.
Francuska rządowa agencja zamówień wojskowych (Direction Generale de l'Armement, DGA) zawarła w 2009 z BAE Systems porozumienie o zakupie 53 przegubowych transporterów opancerzonych BvS 10 Viking II. Porozumienie sprzed 4 lat zawierało opcję na dodatkowych 76 pojazdów, która podniosłaby wartość całego przedsięwzięcia do około 220 mln euro. Warto zaznaczyć, że szwedzka konstrukcja wygrała wówczas rywalizację z ofertą singapurskiego ST Kinetics, w postaci podobnych wozów Bronco.
Za budowę BvS 10 odpowiadały szwedzkie zakłady Hägglunds, należące obecnie do BAE Systems. Pierwsze egzemplarze Vikingów zostały przekazane odbiorcy w 2011 (Vikingi we Francji, 2011-11-26). Wydarzenie to poprzedziła seria wielomiesięcznych kompleksowych prób terenowych pojazdów, oceniających ich zdolności bojowe oraz przydatność dla wojsk lądowych Francji.
Podstawowym uzbrojeniem przenoszonym przez francuskie Vikingi były do tej pory 7,62-mm lub 12,7-mm km. Za ich instalację odpowiadał francuski Panhard. W czasie tegorcznych londyńskich targów DSEI 2013, szwedzki Kongsberg ogłosił jednak otrzymanie zlecenia na zastąpienie wspomnianego wyposażenia bojowego produkowanymi przez siebie zsmu Protector.
Szczegóły porozumienia nie zostały podane do publicznej wiadomości. Nie wiadomo więc, jaka jest jego wartość, ani też o którą wersję norweskiego zsmu chodzi. Jego instalacja ma zwiększyć potencjał bojowy francuskich BvS 10, a także poprawić poziom ochrony transportowanych żołnierzy.
Co ciekawe, decyzja o zakupie i instalacji Protectorów w BvS 10 może być traktowana także jako forma rekompensaty Paryża dla rodzimego Thalesa, który jest zaangażowany w produkcję norweskich zsmu. Przedsiębiorstwo to startowało bowiem w przetargu z 2009 wespół ze wspomnianą singapurską ST Kinetics.
Przegrana Bronco w wyścigu o wielomilionowy kontrakt zbrojeniowy traktowana była wówczas jako duże zaskoczenie. Zwłaszcza, że wybór BvS 10 był pierwszym od lat przypadkiem, kiedy DGA zdecydowała się na zakup wyposażenia wojskowego od Brytyjczyków, wyjątkowo odchodząc od, wydawałoby się, stałej zasady faworyzowania produktów krajowego sektora zbrojeniowego.