Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

VLJ wracają do Europy

Lotnictwo cywilne, 03 października 2013

Rynek bardzo lekkich odrzutowców (VLJ) w Europie odradza się. Taka jest konkluzja tegorocznej konferencji Business Aircraft Europe.

Jeden z najpopularniejszych bardzo lekkich odrzutowców - Citation Mustang. Do końca ub. r. dostarczono 426 samolotów tego typu / Zdjęcie: Cessna

Bardzo lekki odrzutowiec (ang. Very Light Jet, VLJ) jest statkiem powietrznym o maksymalnej masie startowej wynoszącej 10 tys. funtów (4536 kg), z załogą złożoną z 1-2 pilotów i przeznaczonym do przewozu od 1 do 5 pasażerów. W 2007 prognozowano, że ten rodzaj statku powietrznego zrewolucjonizuje lotnictwo ogólne, eliminując z rynku samoloty tłokowe, jedno- i dwusilnikowe, a nawet niektóre turbośmigłowe.

Według założeń Eurocontrol w 2009 miało być wykonywanych dziennie 200 lotów air taxi/VLJ, zaś w 2015 liczba ta miała wzrosnąć do 1000. Niestety, ogólnoświatowy kryzys, jaki dotknął branżę lotniczą w 2009 ( Lotnictwo ogólne – katastrofa 2009, 2010-02-17, Lotnictwo ogólne – jeszcze gorzej..., 2010-11-17, Kryzys lotnictwa ogólnego, c.d., 2012-09-18) spowodował, że wiele przedsiębiorstw wstrzymało lub wręcz zaniechało realizacji projektów VLJ (Zwolnienia Diamonda, 2011-03-28).

Od kilku miesięcy sytuacja powoli się polepsza, jednak do spełnienia optymistycznych prognoz sprzed lat jest bardzo daleko. Według opracowania, jakie sporządził Richard Koe z niemieckie agencji konsultingowej WingX Advance, w latach 2008-2012 nalot bardzo lekkich odrzutowców użytkowanych w Europie wzrósł z 4 tys. h rocznie do 33 tys. h.

Jednocześnie zmniejszyła się liczba godzin wylatanych przez lekkie odrzutowce – ze 127 tys. do zaledwie 67 tys. Oznacza to, że część rejsów wykonywanych dotychczas np. przez  Citation XLS czy Hawkera 700 przejęły Phenom 100 (Ulepszenia Phenoma 100, 2013-08-14) albo Citation Mustang (Citation Mustang nr 400, 2012-02-01).

Zdaniem Glena Heavensa, dyrektora Synergy Aviation, powodem tego są wysokie koszty użytkowania klasycznych odrzutowców klasy biznes, na które składają się opłaty lotniskowe, zapłata za obsługę techniczną i rosnące ceny paliwa. Klienci, którzy także oszczędzają, wybierają mniejsze samoloty, za których wynajęcie płacą mniej.

Jak mówi Koe, lotnictwo ogólne w Europie wciąż odczuwa recesję z 2009, a zwłaszcza jej drugi etap, zapoczątkowany w 2011. Nalot zmniejszył się o 25% w porównaniu z 2007. Jednak najnowsze dane pokazują, że sytuacja idzie ku lepszemu. Wprawdzie największe rynki lotnictwa biznesowego – Francja, Niemcy, Szwajcaria i W. Brytania – odnotowały br. o 300-400 lotów miesięcznie mniej niż w analogicznym okresie 2012, ale za to tendencje wzrostowe wykazują Ukraina i Turcja.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.