Aero Vodochody, Gripen International i Saab Czech podpisały wstępne porozumienie o współpracy przy sprzedaży samolotów L-159 i ewentualnie - o ich modernizacji.
Umowa zakłada również możliwość lokowania produkcji Saaba w zakładach Aero, oraz o prowadzeniu przez czeskiego producenta części prac serwisowych dotyczących Gripenów.
Aero Vodochody do 2003 dostarczyły 72 bojowych L-159A i 2 dwumiejscowe maszyny wersji B. Jednak ze względu na zdecydowane podniesienie ich ceny przez zakład kontrolowany ówcześnie przez Boeinga oraz ogólne zmniejszenie liczby samolotów w wojskach lotniczych, Czesi zdecydowali się zachować jedynie 24 egz. (18 w jednostkach operacyjnych, 6 w rezerwie). Pod koniec ubiegłego roku Aero dostarczyły 4 samoloty szkolne, L-159T1, przebudowane z wersji A (zobacz: Dostawa przebudowanych L-159).
Jednak wszelkie próby zbycia nadwyżki (zobacz: Nie będzie wymiany L-159 na C-295M), do tej pory nie powiodły się. Dotyczyło to m.in. Kolumbii, Gruzji i Nigerii, a także Polski.
Czesi od kilku lat proponują bowiem naszym władzom przejęcie L-159 dla zastąpienia Iskier. Obecnie w grę wchodzi 16-18 samolotów dla Dęblina. Jednak wiązało by się to z modernizacją awioniki (polski wymóg to posiadanie szklanego kokpitu) i z przełamaniem niezbyt pochlebnej opinii o samolocie wśród części środowisk decyzyjnych.
Ostatnia propozycja Saaba może przełamać impas wokół samolotów. Gripen International zobowiązuje się do szukania ewentualnego kupca dla zmagazynowanych L-159, przy pomocy swojej sieci przedstawicieli. W dłuższej zaś perspektywie zostanie rozważona możliwość podjęcia studiów nad modyfikacjami i doposażeniem samolotów w wersjach jedno- i dwumiejscowej.