Studenci z Embry-Riddle Aeronautical University opracowali bezzałogowy samochód, dozorujący perymetr portu lotniczego Daytona Beach na Florydzie.
Próby zastosowania bezzałogowca przeprowadzono w ubiegłym miesiącu. Pojazd powstał na bazie hybrydowego Forda Escape, w którym zamontowano autonomiczny układ kierowania opracowany przez GrayMatter, odbiornik GPS i 64 lasery.
W trakcie badań bezzałogowca realizowano jego autonomiczne przejazdy po wcześniej zaprogramowanej trasie, biegnącej wzdłuż ogrodzenia międzynarodowego portu lotniczego Daytona Beach na Florydzie. Zamontowane w samochodzie urządzenia tworzyły i porównywały obrazy i dane zarejestrowane przez skaner z aktualną sytuacją, wykrywając przypadki wtargnięcia intruzów, obecności zwierząt lub uszkodzeń ogrodzenia i innych elementów infrastruktury portu. W razie wątpliwości na miejsce zdarzenia wysłano patrol straży ochrony lotniska.
Jak twierdzą twórcy projektu, przeprowadzone próby wykazały, że możliwe jest użycie całkowicie autonomicznego pojazdu bezzałogowego do ochrony portu lotniczego. Jeden z nich, dr Charles Reinholtz stwierdził: Na całym świecie są tysiące portów lotniczych i innych miejsc, gdzie bezzałogowe pojazdy mogą być doskonałym środkiem ich zabezpieczenia i ochrony, znacznie skuteczniejszym niż ludzie.