Dzisiaj, przed świtem, pierwszy Boeing B777 Freighter opuścił lakiernię zakładów w Everett. Jutro odbędzie się uroczystość wewnętrznej premiery samolotu. Dostawy powinny zostać rozpoczęte przed końcem roku.
Towarowy B777 ma szansę zdominować rynek ciężkich, długodystansowych samolotów towarowych. Maksymalny ładunek to 103 t, zaledwie o 9 t mniej niż B747-400F. Jednocześnie zasięg nowego samolotu obliczany jest na 9065 km, a przy mniejszym ładunku będzie można dokonywać bezpośrednich lotów przez Pacyfik. Nowy model towarowego B747-8, choć będzie miał większą ładowność, nie będzie w stanie dolecieć tak daleko, jak B777F. Dlatego koncern liczy na zastąpienie starszych wersji B747 i MD-11F (o ładowności 90 t) nowym modelem.
B777 Freighter powstał na bazie pasażerskiego B777-200LR, łącznie z silnikami GE90-110B1 o ciągu 489 kN każdy. Jednak zbiorniki paliwa i podwozie pochodzi z -300ER.
Pierwsze zamówienie, na 5 samolotów, jest realizowane dla Air France. Łącznie portfel zamówień na ten model wynosi 78 egz. Częściowo za sprawą opóźnień flagowego programu Airbusa: A380-800F miał oferować największą ładowność (na drugim miejscu, po An-225). Jednak obecnie, po skoncentrowaniu się na wersji pasażerskiej i wobec zmniejszenia jej produkcji (zobacz: Mniejsze dostawy A380), program towarowego modelu A380 został zamrożony, a FedEx czy UPS wycofały swoje zamówienia. Inny model Airbusa, A350-900F nie wzbije się w powietrze w ciągu najbliższych kilku lat, zaś A330-200F ma mniejszą ładowność (65-69 t) i zasięg ograniczony do 7400 km.