Na Ukrainie przeprowadzono testy rosyjsko-czesko-ukraińskiego sterowca hybrydowego RFR-1. Sterowiec ma pobić rekordy świata FAI.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się testy rosyjskiego sterowca hybrydowego RFR-1 (Russkaja Fabrika Riekordow). Pierwszy raz wzniósł się on w powietrze 11 grudnia. Próby realizowane są w rejonie Makarowa, 30 km od Kijowa na Ukrainie. Główne loty testowe odbywały się od 13 do 16 grudnia. Oblatywaczem był znany rosyjski baloniarz Lieonid Tiuchtiajew.
Program budowy RFR-1 trwa już 3 lata. Uczestniczy w nim Rosyjskie Towarzystwo Żeglugi Powietrznej (Russkoje Wozduchopławatielnoje Obszcziestwo) i czeskie przedsiębiorstwo Balóny Kubíček przy wsparciu Kijowskiego Towarzystwa Żeglugi Powietrznej. Głównym konstruktorem sterowca jest Stanisław Fiodorow.
Sterowiec jest urządzeniem hybrydowym – siłę nośną zapewnia mu gaz lżejszy od powietrza – hel, oraz ogrzane powietrze. To konstrukcja trzykomorowa, wypełniona powietrzem o objętości 2560 m3. Wewnątrz bocznych komór znajdują się dwa zbiorniki z helem o pojemności 300 m3 każda. Pod powłoką sterowca znajduje się dwumiejscowa gondola. W tylnej części gondoli mieści się silnik tłokowy o mocy 58 KM ze stałym trójłopatowym śmigłem pchającym. Nad gondolą umieszczono 2 bloki palników gazowych o łącznej mocy 3 MW.
Sterowiec RFR-1 ma służyć do realizowania misji rozpoznawczych i patrolowych oraz szkolenia pilotów. Konstruktorzy chcą też, by pobił on wiele rekordów świata w podklasie sterowców hybrydowych (BM), którą niedawno ustanowiła FAI.