W katastrofie śmigłowca Sikorsky UH-60L Black Hawk w Kolumbii zginęło 4 żołnierzy. Prawdopodobną przyczyną katastrofy był błąd pilota.
Śmigłowiec UH-60L Black Hawk z Ejercito Nacional uczestniczył w nocy z 23 na 24 lutego w operacji przeciw rebeliantom z FARC (Fuerzas Armadas Revolucionarias de Colombia, Kolejny cios dla FARC, 2013-12-27) w centralnej części Kolumbii. Na jego pokładzie znajdowało się 4 żołnierzy. Wspierali oni komandosów z Agrupacion de Lanceros (AGLAN). Według świadków, śmigłowiec zahaczył łopatami wirnika nośnego o drzewa. Rozbił się ok. 20:50 czasu lokalnego niedaleko Mesetas w departamencie Meta.
W katastrofie zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie. Ofiary katastrofy to mjr Louis Carrero Llanos, kpt. Jhony Patrino Ballesteros, sierż. Segundo Leonanrdo Polo Monje i st. szer. Mauricio Gomez Velez.
Rozbity śmigłowiec to Sikorsky UH-60L Black Hawk nr rej. EJC 2160. Należał do Division de Aviacion Asalto Aereo del Ejercito Nacional.