Brak zgody niemieckich władz na sprzedaż Arabii Saudyjskiej 600-800 czołgów podstawowych Leopard 2A7+ może skłonić Madryt do przedstawienia Saudom własnej oferty rynkowej.
Brak zgody władz w Berlinie na sprzedaż przez Kraus-Maffei Wegmann i Rheinmetall kilkuset czołgów podstawowych Leopard 2A7+ Arabii Saudyjskiej (Bez zgody na Leopardy dla Arabii Saudyjskiej, 2014-04-13), dał Madrytowi impuls do zaproponowania własnej oferty. Hiszpanie mogliby sprzedać Rijadowi rodzime czołgi Leopard, produkowane przez General Dynamics Santa Bárbara Sistemas (GDSBS).
Temat nie jest nowy. Pojawiał się już m.in. w 2010 (Saudyjczycy i hiszpańskie Leopardy, 2010-11-03), jednak ostatecznie Saudowie zdecydowali się na opcję niemiecką (2 razy więcej Leopardów dla Arabii Saudyjskiej, 2012-06-17, Leopardy 2A7+ dla Arabii Saudyjskiej, 2011-07-04). Próba zainteresowania Rijadu hiszpańskimi czołgami zostanie najprawdopodobniej ponowiona przy okazji majowej wizyty króla Juana Carlosa I w Rijadzie.
Hiszpanie mogliby zaoferować Saudom czołgi Leopard 2E, produkowane w przeszłości przez zakłady GDSBS na potrzeby Ejército de Tierra (wojsk lądowych Hiszpanii). Takie rozwiązanie wymagałoby co prawda zgody wspomnianych KMW i Rheinmetalla, dysponujących prawami licencyjnymi do projektu. Wydaje się jednak, że mając w perspektywie straty w wysokości nawet 18 mld euro (72,2 mld zł) wynikające ze stanowiska Berlina, Niemcy nie powinni sprzeciwiać się sprzedaży Saudom hiszpańskich Leopardów.
Zwłaszcza, że blisko połowa podzespołów 2E pochodzi od niemieckich podwykonawców. Hiszpańskie czołgi odróżniają się od oryginałów m.in. wzmocnionym pancerzem oraz rodzimymi systemami kierowania ogniem.