Ministerstwo obrony Filipin uruchomiło przetarg na dostawę 2 samolotów patrolowych.
W ciągu kilku lat, Manila zamierza wprowadzić do służby 2 samoloty patrolowe, z przeznaczeniem dla wojsk lotniczych. Na zakup nowych statków powietrznych Filipińczycy chcą wygospodarować nie więcej niż 6 mld PHP (418,6 mln zł).
Procedura przetargowa została podzielona na dwa etapy. Pierwszy z nich, kończący się 13 czerwca, pozwoli na dokonanie wstępnej oceny ofert przedłożonych przez poszczególnych producentów. Do drugiej tury konkursu dostanie się kilku z nich, proponujących Manili najkorzystniejsze warunki finansowo-organizacyjne.
Poza dostawą samolotów, zwycięzca konkursu będzie zobowiązany do integracji statków powietrznych z wybranymi przez nabywcę systemami obserwacji i analizy otoczenia, a także przystosowanie infrastruktury naziemnej do ich eksploatacji. Zwycięski producent będzie miał niespełna 3 lata na zrealizowanie przyjętych na siebie zobowiązań, w tym przeszkolenie pilotów i załóg naziemnych.
Zakup samolotów patrolowych to jeden z wielu programów zbrojeniowych sił zbrojnych Filipin. Niedawno informowaliśmy o uruchomieniu przez Manilę innego przetargu, mającego wyłonić dostawcę 6 turbośmigłowych samolotów szturmowych, które pozwolą na walkę z aktywną w kraju partyzantką islamską i zastąpienie w linii wiekowych OV-10 Bronco. Wśród faworytów konkursu wymienia się brazylijskiego Embraera EMB 314 Super Tucano (Filipiny szukają samolotów szturmowych, 2014-05-22).
Z kolei w marcu, Manila uruchomiła przetarg na dostawę dwóch śmigłowców przystosowanych do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) (Śmigłowce ZOP dla Filipin, 2012-08-23). W przyszłości wiropłaty będą wspomagały nowe filipińskie fregaty typu Gregorio del Pilar, a więc blisko 50-letnie ex-amerykańskie kutry patrolowe Straży Wybrzeża USA (USCS) typu Hamilton.