Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Galileo jednak wojskowe

Strategia i polityka, 12 lipca 2008

Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął w czwartek rezolucję o znaczeniu przestrzeni kosmicznej dla bezpieczeństwa Europy. Pozwala ona wykorzystać system nawigacji satelitarnej Galileo do celów wojskowych.

Inicjatorem rezolucji był niemiecki konserwatywny eurodeputowany Karl von Wogau. Dokument nakazuje, by system Galileo był wykorzystywany podczas projektów i operacji przeprowadzanych w ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. 502 deputowanych opowiedziało się za przyjęciem rezolucji, 83 było przeciw. Wnioski frakcji Zielonych, aby wykorzystywać Galileo wyłącznie do celów cywilnych, zostały odrzucone.

Jednocześnie zgodzono się, by powstał satelitarny system monitorujący. Ma on wykrywać zagrożenia w przestrzeni okołoziemskiej i na powierzchni globu, co ma pomóc w zapobieganiu konfliktom czy proliferacji broni masowego rażenia.

Parlamentarzyści wezwali również do pogłębionej debaty między UE i NATO na temat polityki kosmicznej i obrony przeciwrakietowej.

W ten sposób upadły naiwne zapewniania z poprzednich lat, o wyłącznie cywilnych celach programu Galileo. UE, kosztem ponad 5 mld Euro rozwija system złożony z 26 satelitów. Dwa zostały już umieszczone na orbicie (zobacz: Zielone światło dla Galileo). W istocie bowiem trudno mówić o próbach uzyskania przynajmniej ograniczonych, ale samodzielnych zdolności wojskowych w wymiarze strategicznym, zdając się wyłącznie na amerykański GPS.

Rezolucja nie oznacza jednak natychmiastowego wykorzystania militarnego systemu Galileo. Po pierwsze, rezolucje parlamentu UE mają niewielkie znaczenie praktyczne (otwierają dopiero drogę do decyzji władz wykonawczych). Po drugie, słabością obecnie projektowanych rozwiązań systemu Galileo jest niski poziom zabezpieczeń przez zakłóceniami. W praktyce uniemożliwia skuteczne wykorzystanie systemu w konfliktach zbrojnych z nawet średnio zaawansowanym technicznie przeciwnikiem (w 2003 Irakijczycy przy pomocy kilku prostych urządzeń zakłócili na kilkanaście godzin systemy naprowadzania amerykańskich pocisków i bomb, przy lepiej chronionym sygnale satelitarnym niż w cywilnej wersji Galileo). Potrzebne są zabezpieczenia, na wzór tych, które są obecnie przygotowywane dla kolejnej generacji GPS.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.