US Airways zdecydował, że od jesieni na liniach wewnętrznych nie będzie emitował filmów na pokładach swoich samolotów. W ten sposób zaoszczędzi na tantiemach i masie.
US Airways jeszcze w ubiegłym roku zarobił na czysto kilkaset mln USD. Tymczasem w pierwszym kwartale 2008 stracił już ok. 70 mln USD. Powodem jest zwyżka cen paliw.
Amerykańscy przewoźnicy zostali zmuszeni do ogłoszenia poważnych redukcji zatrudnienia i wycofania najstarszych, paliwożernych samolotów (zobacz: Cięcia w United Airlines). Na razie US Airways nie ogłosił aż tak radykalnych kroków. Zamiast tego podwyższył nieco ceny biletów, a już jesienią zrezygnuje z prezentowania filmów na pokładach samolotów, obsługujących linie wewnętrzne.
Wpływy do wytwórni z tego tytułu szacowane są w USA na 300 mln USD. Oznacza to, że US Airways, obsługujący ponad 10% amerykańskich przewozów pasażerskich, może liczyć nawet na kilkanaście milionów oszczędności. Co więcej, demontaż urządzeń audiowizualnych powinien zmniejszyć masę samolotu o ok. 250 kg. To także, w ciągu całego roku, powinno przełożyć się na niewielkie, ale liczone w milionach oszczędności na paliwie.