Raytheon otrzymał zlecenie na produkcję i dostawę kolejnej transzy pocisków manewrujących Tomahawk Block IV All-Up-Round (AUR).
Zlecenie ma wartość 139,2 mln USD (516 mln zł). Dostawy 100 pocisków potrwają do sierpnia 2017. Produkcja zestawów będzie prowadzona m.in. w Tucson w Arizonie. Stroną zamawiającą jest Naval Air Systems Command.
Odbiorcą będzie najprawdopodobniej US Navy. W oświadczeniu wydanym przez Departament Obrony USA brak jest informacji o planach przekazania pocisków sojusznikom z zagranicy. Całe przedsięwzięcie nie jest też prowadzone w ramach rządowego programy Foreign Military Sale.
Omawiane zlecenie jest wykorzystaniem opcji porozumienia z jesieni 2014. Amerykański producent otrzymał wówczas zamówienie na dostawę 231 pocisków Tomahawk Block IV. Zestawy pozyskano kosztem 251 mln USD (930 mln zł) (Zamówienie na Tomahawki, 2014-09-25). Odbiorcą były US Navy oraz Royal Navy. Marynarka wojenna Wielkiej Brytanii zakupiła wówczas 20 Tomahawków w odmianie TLS (Tube Launch System). Dostawy zakończą się latem 2016.
Pocisków manewrujących Tomahawk użyto do ataków na pozycje Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii. W pierwszych dniach zapoczątkowanej zeszłej jesieni kampanii nalotów, amerykańskie okręty, niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke, USS Arleigh Burke (DDG 51) i krążownik typu Ticonderoga, USS Philippine Sea (CG 58), odpaliły co najmniej 47 pocisków tego typu (Bojowy debiut Raptorów, 2014-09-23).