W piątek wieczorem, wkrótce po starcie z lotniska Canyonlands Field, rozbił się Beech A100 King Air z 10 osobami na pokładzie. Dziś oficjalnie potwierdzono, że wszyscy zginęli.
Do katastrofy doszło 5 km od lotniska, ok. 30 km od Moab w stanie Utah w USA, o 18:15. Według relacji świadków, pilot próbował awaryjnie lądować na pustyni, ale samolot zahaczył o ziemię i rozbił ok. 300 metrów dalej, u podnóża okolicznych wzgórz. W wyniku katastrofy całkowicie spłonął.
Samolot przewoził pracowników ośrodka dermatologicznego Southwest Skin and Cancer/Red Canyon Aesthetics & Medical Spa, w większości lekarzy - specjalistów leczących raka skóry. Leciał do siedziby przedsiębiorstwa - Cedar City. W katastrofie, poza pilotem Davidem White, zginął między innymi dyrektor ośrodka, 50-letni dr Lansing Ellsworth i jego 23-letni syn Dallin Ellsworth.
11-miejscowy, dwusilnikowy (P&WC PT6A-60A) Beech A100 King Air nr rej. N601PC, nr ser. B-225 należał do Leavitt Group Wings, części Leavitt Group z Cedar City. W ostatnim czasie stale realizował loty na rzecz Red Canyon Aesthetics. Samolot został wyprodukowany w 1975. Leavitt Group Wings kupiła go 6 lat temu.
Zdjęcia: Steve Nation i Grand County Sheriff's Office