W Meksyku rozbił się jednosilnikowy samolot Cessna 206 z 5 osobami na pokładzie. Po upadku na centrum Santa Barbara wszyscy zginęli.
Wczoraj po południu z lotniska przedsiębiorstwa wydobywczego Frisco w San Francisco del Oro w stanie Chihuahua wystartował jednosilnikowy samolot Cessna 206. Na jego pokładzie znajdowało się pięciu młodych ludzi. Kilka minut po starcie, tuż przed 16:00 samolot spadł na plac zabaw w dzielnicy Walnut w centralnym rejonie miasta Santa Barbara, kilkanaście metrów od terenu gazowni. Wrak całkowicie spłonął.
Wszyscy lecący rozbitym samolotem zginęli na miejscu. Ofiary zostały zidentyfikowane jako 20-letni Daniel Hiram Loya Lazcano, 24-letni Manuel Aarón Lazcano Velázquez (pilot, bratanek prezesa PRI), 31-letni Miguel Augusto Pando Jáquez (pilot), Alfredo Hernández Vázquez i 20-letni Joel David Lazcano Bustillos. Pochodzili z Santa Barbara i pobliskiego Parral.
Według wstępnych ocen, pilot usiłował awaryjnie lądować po awarii silnika samolotu. Przed katastrofą samolot leciał na bardzo małej wysokości. Możliwe więc, że przyczyną katastrofy był błąd pilotażu.
Rozbity samolot to jednosilnikowa Cessna 206 nr rej. XB-KWS. Był własnością Miguela Augusto Pando Jáqueza. W czasie lotu miał on ważną licencję pilota.