W Ekwadorze rozbił się lekki samolot Dynamic WT9, którego pilot wykonywał lot dookoła świata. Miał oblecieć glob w 20 miesięcy.
Wczoraj po południu z portu lotniczego Lacatunga w Cotopaxi w Ekwadorze wystartował samolot ultralekki Dynamic WT9. Pilotował go Szwajcar Eric Guilloud. Miał lecieć do Tabacundo w Pichincha. Wkrótce po starcie samolot runął na zbocze wulkanu Cotopaxi. Pilot zginął na miejscu. Jego ciało znaleziono około 18:00.
62-letni Eric Guilloud, przedsiębiorca z branży farmaceutycznej, usiłował oblecieć swym samolotem świat. Plan przewidywał lądowania w 34 krajach. Oblot miał trwać 20 miesięcy przy długości trasy równej 76 tys. km. Łączny czas lotów miał wynieść 384 106 godzin. Przed katastrofą Guilloud zdołał odwiedzić Europę i Afrykę, a w Ameryce Południowej Peru, Boliwię, Chile, Argentynę i Brazylię.
Eric Guilloud kupił swój samolot 4 lata temu. Wyposażył go małą chłodziarkę na niewielki zapas żywności. Pilot wiózł ze sobą walizkę z podstawowymi przedmiotami potrzebnymi w podróży. Lot poświęcił swemu przyjacielowi, który zginął wcześniej w katastrofie lotniczej. Poprzez stronę internetową flight.america zbierał środki na fundację Morija. utrzymującą ośrodek ortopedyczny w Burkina Faso. Dotąd zdołał zebrać ponad 11 tys. CHF.
Rozbity samolot to jednosilnikowy dolnopłat Aerospool Dynamic WT9 nr rej. F-JUKE. Jego zasięg wynosił 1800 km. Lot dookoła świata sponsorował francuski Alliance, Jeppesen i Garmin, które dostarczyły mapy elektroniczne do lotów VFR i IFR, słowacki Aerospool, który na specjalnych warunkach obsługiwał samolot, oraz Turtle Pack i Insight Instrument Corporation.