Produkcja strategicznej rakiety balistycznej Sarmat rozpocznie się przed 2020. W przyszłym roku do uzbrojenia mają wejść kompleksy mniejszego zasięgu, RS-26 Rubież.
Wiceminister obrony FR Jurij Borisow poinformował, że produkcja strategicznych rakiet balistycznych Sarmat (Plany dyslokacji Sarmata, 2014-12-25) zacznie się przed 2020. – Pierwsze dostawy seryjnych rakiet mogą rozpocząć się w 2018-2019 – powiedział. Testy systemu tzw. chłodnego startu powinny rozpocząć się jeszcze w 2015. Makieta rakiety będzie wyrzucana z wyrzutni przy pomocy ładunku prochowego. Ma to zmniejszyć impuls w podczerwieni, który w tradycyjnych rakietach balistycznych ułatwia ich wykrycie przez satelitarne systemy rozpoznawcze. Półtora roku po pomyślnym zakończeniu tych prób mają się rozpocząć testy gotowych prototypów.
Strategiczny kompleks rakietowy Sarmat jest opracowywany przez Państwowy ośrodek rakietowy (GRC) im. W.P. Makiejewa. Ma zastąpić pamiętające jeszcze czasy ZSRS kompleksy balistyczne R-36M2 Wojewoda z rakietami 15A18M. Rakiety Sarmat mają stanowić uzbrojenie dwóch dywizji: pod Użurem w Kraju Krasnodarskim i pod Dombarowskiem w obwodzie orenburskim. Dotąd oficjalnie nie podano parametrów taktyczno-technicznych nowego kompleksu.
Jeszcze w br. Rosjanie zamierzają zademonstrować Amerykanom strategiczną rakietę balistyczną RS-26 Rubież (Nowy kompleks strategiczny FR, 2013-06-08). Pokaz odbędzie się w ramach realizacji Umowy o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (START). Planowanym miejscem demonstracji jest wytwórnia rakiet – Wotkinska wytwórnia maszyn. Zgodnie z umową, 20-osobowa amerykańska delegacja będzie mogła przeprowadzać inspekcję przez 2 dni.
Strategiczny kompleks rakietowy RS-26 Rubież został zaprojektowany przez Moskiewski instytut techniki cieplnej. Jego pierwszy test odbył się we wrześniu 2011. Wejście rakiet do służby jest planowane na 2016. Według źródeł nieoficjalnych, będą uzbrojone w różne warianty głowic bojowych, przenosząc do 4 ładunków jądrowych.
Odnosząc się do produkcji rakiet Rubież, USA oskarżały FR o złamanie Umowy o likwidacji rakiet o średnim i małym zasięgu (INF) z 1987. Amerykanie twierdzili, że zasięg rakiety nie przekracza 5500 km, co jest zabronione. Moskwa to neguje twierdząc, że w czasie testów z poligonu Plesieck uzyskiwano zasięg przekraczający tę odległość.