Norweski Kongsberg zaprezentował na UDT modele bezzałogowych pojazdów głębinowych rodziny Remus. Grupa państw w Europie ma wyrażać zainteresowanie kupnem bezzałogowców.
Jednym z elementów ekspozycji Kongsberga na UDT były modele bezzałogowych pojazdów głębinowych rodziny Remus. Bezzałogowce wystawiono w związku z rozmowami prowadzonymi z grupą potencjalnych klientów w Europie. Przedstawiciel producenta odmówił podania, które państwa chcą nabyć oferowane przez niego zestawy. Wiadomo jedynie, że zainteresowanie pojazdami wyrażać mają kraje, które dążą do zwiększenia potencjału operacyjnego floty pełnomorskich okrętów patrolowych i jednostek przystosowanych do zwalczania min morskich.
Według informacji uzyskanych przez RAPORT-wto, jednym z potencjalnych klientów może być Portugalia. Marinha Portuguesa wprowadzi do służby w najbliższych latach 4 patrolowce typu Flyvefisken. Okręty odkupiono od Danii w 2014 (Pierwszy patrolowiec w Portugalii, 2015-05-26). W ostatnich dniach Lizbona ogłosiła też plan zakupu kolejnych 2 pełnomorskich okrętów patrolowych typu Viana do Castelo (Kolejne Viana do Castelo, 2015-06-02). Obie konstrukcje wymieniane są jako potencjalne nosiciele pojazdów bezzałogowych rodziny Remus.
Kongsberg zwraca uwagę, że oferowane przez niego bezzałogowce idealnie nadają się do służby w środowisku podwodnym, w tym m.in. na płytkich akwenach przybrzeżnych. Pojazdy mogą działać na głębokościach od 100 do 6000 m. Przystosowano je do badań i tworzenia trójwymiarowych map dna morskiego, przeszukiwania najbliższego otoczenia w poszukiwaniu min morskich i improwizowanych urządzeń wybuchowych, które są następnie oznaczane na cyfrowych mapach, a także prowadzenia zwiadu i wsparcia działań bojowych w środowisku przybrzeżnym.