NASA poszukuje nowych pojazdów do ewakuacji astronautów i personelu naziemnego z bazy USAF na Cape Canaveral na Florydzie.
Amerykańska narodowa agencja kosmiczna (NASA) przeprowadziła w ostatnich tygodniach serię testów samochodów terenowych klasy MRAP (Mine-Resistant Ambush Protected), używanych dotąd przez USA głównie podczas zagranicznych misji wojskowych. Próby w Cape Canaveral Air Force Station na Florydzie miały wypaść korzystniej, niż zakładano. Pojazdy wykazały się dużą zwrotnością, a prędkość rozwijana podczas symulowanej operacji ewakuacji astronautów z wyrzutni startowej przekroczyła przewidywania organizatorów próby.
Wozy klasy MRAP najprawdopodobniej zastąpią w nowej roli gąsienicowe transportery opancerzone rodziny M113, używane dotąd głównie w epoce wahadłowców (Ostatni lot Discovery, 2012-04-17). Departament Obrony USA przekazał NASA na potrzeby prób nieokreśloną liczbę samochodów terenowych, pochodzących z zapasów magazynowych amerykańskich sił zbrojnych. Pojazdy zostały wyremontowane i wyposażone zgodnie z wymogami technicznymi nowego użytkownika.
NASA prowadzi obecnie prace nad nowymi procedurami bezpieczeństwa i reagowania kryzysowego. Agencja przygotowuje się w ten sposób do nowej ery eksploracji przestrzeni kosmicznej, w tym startów załogowej kapsuły Orion, która będzie używana do organizowania wypraw poza orbitę Ziemi. Nowy amerykański pojazd kosmiczny ma w założeniu pozwolić po 2030 na lot na Marsa (Udany lot Oriona, 2014-12-06). Ponadto, w 2017 powinny rozpocząć się loty rozwijanej przez Boeinga kapsuły CST-100 służącej do transportu astronautów i zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną (NASA szuka alternatywy dla Sojuzów, 2014-08-23).