Południowoafrykańskie media znów nagłośniły temat korupcji, jaka miała towarzyszyć zawieraniu kontraktów na obsługę techniczną samochodów wojskowych.
Południowoafrykańskie organa ścigania prowadzą kilka śledztw w związku z podejrzeniem korumpowania urzędników ministerstwa obrony i wyższych rangą wojskowych. Prokuratura jest zdania, że wielu zawieranym w ostatnich latach umowom na obsługę techniczną pojazdów wojsk lądowych RPA towarzyszyło zjawisko płatnej protekcji. Uważa się, że niektórzy oficerowie mogli otrzymywać nawet 10% wartości kontraktów, podpisywanych z pominięciem obowiązującego prawa.
Największe kontrowersje mają budzić zlecenia na przegląd naprawczy i ewentualną modernizację samochodów ciężarowych Samil 20 4x4x, Samil 50 4x4 i Samil 100 6x6, a także zakupowi nowych i używanych mostów towarzyszących. Postępowanie dochodzeniowe w tej sprawie prowadzi zarówno prokuratura wojskowa, jak i cywilna. Uważa się, że straty, jakie skarb państwa poniósł z tytułu tego nielegalnego procederu, mogą wynieść ok. 50 mln ZAR (15,2 mln zł, Ciężarówkowy skandal w RPA, 2014-04-08).
Przed rokiem południowoafrykańskie media nagłośniły innych skandal związany z nienależytym zabezpieczeniem materiałowym armii. Podczas powszechnego spisu uzbrojenia i wyposażenia wojsk lądowych RPA ministerstwo obrony nie mogło doliczyć się kilku tysięcy sztuk sprzętu wojskowego, w tym ponad 70 pojazdów opancerzonych.
Część sprzętu została najprawdopodobniej rozkradziona. Uznano, że pozostałe braki były wynikiem nienależytej kontroli i ewidencji, wskutek czego często trudno było ustalić, kto i w jakim celu użytkuje dane wyposażenie (Południowoafrykański bałagan, 2014-02-04).