Okręt podwodny Riazań, który przepłynął pod lodami Arktyki na Ocean Spokojny, wszedł w skład Floty Oceanu Spokojnego WMF, opuszczając formalnie Flotę Północną.
Okręt podwodny K-44 Riazań proj. 667BDR Kalmar, zakończył dziś (o 2:00 GMT) ponad 30-dniowy rejs z Siewieromorska i zacumował przy pirsie bazy okrętów podwodnych Floty Oceanu Spokojnego (FOS) Wojenno-Morskowo Fłota (WMF) w Wiliuczinsku (do 1994 - Pietropawłowsk Kamczacki) na Kamczatce. W ostatniej fazie rejsu okręt przepłynął pod lodami Arktyki. Rejs został połączony ze zmianą podporządkowania Riazania. Odtąd będzie on wykonywał misje bojowe w ramach Floty Oceanu Spokojnego.
Okręty podwodne proj. 667BDR Kalmar stanowią podstawę sił jądrowych FOS. Ich wyporność wynosi ponad 13 tys. ton, autonomiczność sięga 90 dni, głębokość zanurzenia ok. 400 m, a załoga to 130 ludzi. Uzbrojenie stanowi 16 rakiet balistycznych RSM-50(52) Siniewa.
Pierwotnie wszystkie okręty proj. 667BDR (14 egz.) wchodziły w skład Floty Północnej. Później większość przenoszono do Floty Oceanu Spokojnego (9 egz.). Okręty Kalmar mają pozostać w uzbrojeniu WMF do połowy kolejnej dekady.
Riazań (nb. 376) został zwodowany w 1977, a do służby wszedł rok później. Niedawno, 1 sierpnia 2008 okręt wykonał testowe odpalenie rakiety Siniewa spod powierzchni Morza Barentsa w kierunku poligonu Kura na Kamczatce.
Okręty proj. 667BDR przepływają pod lodami Arktyki głównie w przypadku przebazowania. To bardzo trudny misja, trwająca 2-3 doby, realizowana w pełnej gotowości bojowej. Pokrywa lodowa nad okrętem ma grubość kilkunastu metrów. Okręt często płynie 3-4 m pod nią i kilka metrów nad dnem. Sterowanie odbywa się zwykle ręcznie, bo tryb automatyczny jest zbyt mało precyzyjny. Po przejściu pod lodami okręty wypływają na Morzu Czukockim.