Małżeństwo pewnej kontradmirał ze znanym lobbystą może skomplikować kupno nowych okrętów podwodnych dla Norwegii.
Norweskie media poinformowały o skandalu, jaki wybuchł wokół programu zakupu serii nowych konwencjonalnych okrętów podwodnych. W latach 2020. Sjøforsvaret (królewska marynarka wojenna Norwegii) wprowadzi do służby 4-6 nowych OP, które zastąpią obecnie eksploatowane jednostki typu Ula (Norwegia się zbroi, 2015-05-13; Okręty podwodne dla Norwegii, 2014-12-03).
Jednym z oferentów w dopiero zapowiadanym przetargu najprawdopodobniej będzie grupa ThyssenKrupp Marine Systems. Producent z Niemiec wynajął w Norwegii grupę pośredników, którzy mają pomóc mu w ubieganiu się o rządowe zlecenie. Interesy TKMS reprezentować będzie m.in. agencja lobbingowa First House.
Dyrektorem zarządzającym First House jest Per Høiby, emerytowany komandor Sjøforsvaret i ... mąż kontradmirał Louise Kathrine Dedichen. Od 2008 Dedichen jest dyrektorem norweskiej Akademii Obrony Narodowej. Zasiada też w komitecie doradzającym szefowi sztabu generalnego m.in. w kwestii realizacji programów zakupowych (Norwegia zwiększa budżet obronny, 2015-10-12).
Część norweskiej klasy politycznej zwraca uwagę na możliwy konflikt interesów, wynikający ze stanowisk zajmowanych przez małżonków. Politycy i media obawiają się, że członkostwo kadm. Dedichen w komitecie doradzającym szefowi sztabu generalnego może mieć pozytywny, choć niezgodny z powszechnie przyjętymi normami, wpływ na ocenę oferty przetargowej TKMS.