Flota Airbusów należących do linii Condor została wyposażona w turbulizatory, zmniejszające poziom emitowanego hałasu.
Pracownicy niemieckiego towarzystwa Condor zauważyli, że podchodzące do lądowania Airbusy A320 i A321 emitują charakterystyczny gwiżdżący odgłos o wysokiej częstotliwości. Jego przyczyną były zawirowania powietrza w pobliżu odpowiedzenia zbiornika paliwa na dolnej powierzchni skrzydła.
W związku z tym w listopadzie ub. r. rozpoczęli prace przy zabudowywaniu turbulizatorów pod skrzydłami eksploatowanych przez linię Airbusów. Turbulizator jest urządzeniem służącym sterowania warstwą przyścienną, w celu zaburzenia przepływu i wymuszenia szybszego powstania turbulentnej warstwy przyściennej, która trudniej odrywa się od powierzchni niż laminarna warstwa przyścienna. Dodatkową korzyścią z ich zabudowania okazało się też zmniejszenie poziomu emitowanego hałasu o ponad 4 dB.
W nowe urządzenia wyposażono jednego A321 i 9 A320. W kolejnych 6 A321 zabudowano turbulizatory jeszcze przed odebraniem ich z zakładów producenta w Tuluzie. Dodatkowo wszystkie A321 wyposażono w Sharklety (Frontier odbierają pierwszego A321, 2015-10-12, Sharklety dla A330neo, 2015-04-24). Oprócz nich Condor eksploatują też 13 Boeingów 757-300 i 12 767-300.