W Norymberdze zadebiutowały dwie kabury Safariland GLS Pro-Fit z twardym polimerowym szkieletem, które pasują do… 225 pistoletów.
W nowych kaburach Safariland można nosić aż 225 różnych modeli broni krótkiej. Aby dostosować je do tak dużej liczby pistoletów, ich korpusy wykonano w dwóch różnych rozmiarach: większym i mniejszym. Bierze się to ze zmiennej szerokości zamka w różnych konstrukcjach. Znajdująca się w dolnej części śruba regulacyjna zmienia wewnętrzny rozmiar. Dzięki temu można dostosować kaburę do odległości między zamkiem i osłoną języka spustowego broni, do której ma być dopasowana.
Nowy model pokazano w dwóch odmianach, jako typową kaburę na płetwie montażowej i w wersji wewnętrznej (IWB). Korpus GLS Pro-Fit został wykonany metodą wtryskową z tworzywa sztucznego będącego nylonem z odpowiednimi domieszkami. Ze względu na budowę wewnętrzną, ścianki kabury nie dotykają zewnętrznej powierzchni zamka broni w czasie użytkowania.
Nazwa Grip Locking System odnosi się do mechanizmu zabezpieczającego pistolet w kaburze, używanego nie tylko w tym modelu. W przeciwieństwie do konstrukcji innych producentów, w modelu Safarilanda strzelec odbezpiecza broń środkowym palcem ręki chwytającej pistolet. Dźwignia blokady mechanizmu znajduje się bezpośrednio pod osłoną języka spustowego. Jest to intuicyjne i znacznie bezpieczniejsze rozwiązanie, niż gdy do wypinania pistoletu w kaburze wykorzystuje się dźwignie obsługiwane palcem wskazującym ręki strzelającej.